Siarka Tarnobrzeg. Tylko nieliczni podpisali kontrakty

Niestety, piłkarze trzecioligowej drużyny piłkarskiej Siarki Tarnobrzeg nie doczekali się na spotkanie z wiceprezesem klubu Markiem Bukałą, przy którym mieli podpisywać nowe kontrakty.

Po rezygnacji z funkcji prezesa klubu przez Antoniego Jakubowicza wiele spraw spadło na barki wiceprezesa Marka Bukały. Ten przeżywał bardzo trudne chwile, sprawy osobiste i zdrowotne nie pozwalały mu na spotkanie się z piłkarzami.

Doszło natomiast do innego spotkania, o którym dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Trener Adam Mażysz spotkał się z prezydentem Tarnobrzega Janem Dziubińskim.

Żadna ze stron nie chciała nam tego potwierdzić, ale z wiarygodnych źródeł wiemy, że Mażysz z tego spotkania wyszedł bardziej zadowolony, aniżeli na nie szedł.

- Są sprawy, o których nie chcę mówić, koncentruję się na prowadzeniu treningów. Piłkarze wykazują daleko idącą wyrozumiałość, trenują, wiedzą, że do ligi bardzo blisko. Jutro mamy taki dodatkowy przedpołudniowy trening - powiedział nam Mażysz.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika iż kontrakty trafiły dziś późnym popołudniem do rąk trenera Mażysza, który do wczorajszych godzin wieczornych rozmawiał z piłkarzami, przekonując ich do podpisania umów. Cześć piłkarzy złożyła swój podpis. Nowymi zawodnikami Siarki zostali Witold Jakubowski z Resovii Rzeszów oraz Wojciech Jakubiec z Orląt Radzyń Podlaski.

W czwartek przed południem piłkarze będą nie tylko trenować, ale prowadzić dalsze rozmowy na tematy finansowe. Na sobotnie przedpołudnie zaplanowany został sparing z Radomiakiem, rozpocznie się on o godzinie 11 i rozegrany zostanie na stadionie przy Al. Niepodległości.

Rozegranie meczu nie jest już zagrożone. Na trybunach zjawią się między innymi kibice ze stowarzyszenia "Złota Siarka", który po meczu będą mieli spotkanie na temat najbliższych losów ich ukochanej drużyny.