Siarka Tarnobrzeg wygrała w sparingu z Sokołem Sieniawa 1:0. Grzegorz Opaliński testował bocznych obrońców

Mecz odbył się w Sieniawie. W zespole Sokoła wystąpiło aż siedmiu testowanych piłkarzy. W pierwszej połowie grał też Patryk Fryc, który kilka dni temu podpisał kontrakt z 3-ligowcem. Dla drużyny Szymona Szydełki to pierwsza porażka w letnich sparingach - wcześniej Sokół ograł Wisłokę Dębica 1:0.

Szkoleniowiec "Siarkowców" w starciu z Sokołem przyglądał się dwóm testowanym zawodnikom. - To boczni obrońcy. Jeden z nich na pewno zostanie, co do drugiego - mamy jeszcze treningi, w sobotę kolejny sparing - decyzji jeszcze nie podjęliśmy - mówi Grzegorz Opaliński.

- Jeżeli chodzi o organizację gry, to były momenty lepsze i gorsze. Jesteśmy w takim okresie, że próbowaliśmy różnych rozwiązań na boisku. Cały czas pracujemy, zawodnicy mają sporo obciążeń w nogach - dodaje szkoleniowiec "Siarkowców".

Dla tarnobrzeskiej drużyny był to trzeci sparing w letnim okresie przygotowawczym. Wcześniej podopieczni Opalińskiego przegrali z Resovią (0:1) i Stalą Rzeszów (2:4).

- W meczu z Sokołem nie straciliśmy bramki, co też jest pozytywne. Ostatnio trochę więcej czasu poświęciliśmy grze w defensywie

- zakończył coach 3-ligowca z Tarnobrzega.

Sokół Sieniawa - Siarka Tarnobrzeg 0:1 (0:0)

Bramka: Duda.

ZOBACZ TEŻ: Nowe zasady spadków i awansów w ekstraklasie i 1 lidze