Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Developresu Rzeszów nie wzięły rewanżu na Aluprofie

Łukasz Pado
Rzeszowianki przegrały z Aluprofem Bielsko-Biała w trzech setach.
Rzeszowianki przegrały z Aluprofem Bielsko-Biała w trzech setach. Bartosz Frydrych
Nie udało się Developresowi Rzeszów ograć BKS-u Bielsko-Biała. Rywalki wzięły kolejny rewanż za porażkę w ubiegłorocznym Pucharze Polski.

- To nie był zły mecz w naszym wykonaniu. Graliśmy dobrze w każdym elemencie, pierwszy i trzeci set były bez błędów, przyjęcie mieliśmy lepsze od rywalek - mówił po meczu Marcin Wojtowicz, trener Developresu SkyRes Rzeszów.

- Niestety, przeciwniczki były bardziej cwane w końcówkach, szczególnie dał się nam we znaki ich blok.

Początek był dla rzeszowianek. W polu serwisowym błysnęła, nie pierwszy raz w tym sezonie, Paula Szeremeta i przy stanie 7:3 trener Aluprofu Leszek Rus zmuszony był prosić o czas.

Niestety, wybiło to z rytmu naszą atakującą. Z czasem przewaga Developresu zaczęła topnieć, znów pojawił się problem ze skończeniem ataku. Bielszczanki dwukrotnie zablokowały Dominikę Nowakowską, Szeremeta zaatakowała w aut i na prowadzeniu 15:13 były gospodynie. W końcówce nasz zespół zerwał się, doprowadził do remisu, ale ostatnie akcje należały do Aluprofu.
Drugi set od początku do końca prowadziły miejscowe, ale siatkarkom z Rzeszowa nie można było odmówić ambicji. Dobre wejście zanotowała Emilia Mucha, to po jej asie przy stanie 15:13 o kolejny czas zmuszony był prosić trener gospodyń. Niestety, naszym siatkarkom zdarzył się kolejny przestój i rywalki odskoczyły.

Powtórkę pierwszego seta mieliśmy w trzeciej partii. Znów bardzo dobrze zaczęły rzeszowianki, Magdalena Hawryła zdobyła asa serwisowego i nasz zespół objął prowadzenie 6:2. Niestety, Helena Horka nie pozwoliła odskoczyć Developresowi na więcej punktów. Najpierw zaatakowała ze skrzydła, a następnie zdobyła dwa punkty na zagrywce.

Chwilę po pierwszej przerwie technicznej z przewagi Rzeszowa nie zostało nic, a gdy bielszczanki uruchomiły swój blok, bardzo szybko odskoczyły (15:10). Walkę podjęła jeszcze Szeremeta; przewaga Aluprofu stopniała do jednego punktu (21:20) i pojawiła się szansa na wygranie seta. Niestety, as serwisowy Mühlsteinovej, a następnie blok na Śliwińskiej pogrążyły nasz zespół.

Na MVP wybrano Mariolę Wojtowicz. Wychowanki Podkarpackich klubów Stali Mielec - Dorota Wilk i UMKS-u Łańcut - Sylwia Pelc spędziły mecz w kwadracie dla rezerwowych.

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Developres Rzeszów 3:0

Sety: 25:22, 25:17, 25:21.

Bielsko-Biała: Horka 16, Lis 12, Muhlsteinova 2, Trojan 7, Strózik 9, Beier 4 oraz Wojtowicz (libero), Łyszkiewicz 1. Trener Leszek Rus.

Developres: Olszówka 3, Nowakowska 4, Szeremeta 14, Hawryła 10, Śliwińska 3, K. Filipowicz 1 oraz Borek (libero), Warzocha 1, Budzoń, Głaz i Mucha 3. Trener Marcin Wojtowicz.

Sędziowali: Makowski, Sołtysiak. MVP: Mariola Wojtowicz.

POZOSTAŁE WYNIKI:

KSZO Ostrowiec - Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:18, 25:13, 26:24)
PGNiG Nafta Piła - Chemik Police 0:3 (17:25, 17:25, 8:25)
SK Bank Legionovia Legionowo - Impel Wrocław 1:3 (18:25, 21:25, 25:22, 23:25)
Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:23, 25:21, 25:16)
Budowlani Łódź - PGE Atom Trefl Sopot dziś o 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24