Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Karpat Krosno poza półfinałem I ligi

sec
Tomasz Jefimow
Siatkarki Karpat Krosno nie zagrają w półfinale I ligi. W dwumeczu o awans pierwszej fazy play-off krośnianki dwukrotnie uległy Jokerowi Świecie 1:3.

Mecz nr 2:
Karpaty Krosno - Joker Świecie 1:3 (25:19, 19:25, 20:25, 18:25)
Stan play-off: 0:2 awans Jokera do półfinału
Karpaty: E. Mikołajewska, Słonecka, Guzowska, Jurczyk, Bączyńska, A. Mikołajewska oraz Guzikiewicz (libero), Świstek, D. Mikołajewska, Karpińska. Trener Dominik Stanisławczyk.
Joker: Wenerska, Borawska, Toborek, Flakus, Gancarz, Gasidło oraz Rzepnikowska (libero), Strządała, Pytel. Trener Andrzej Nadolny.
Widzów 500.

Krośnianki nie wykorzystały atutu własnego parkietu i w rewanżu ponownie uległy Jokerowi Świecie. Tym samym zakończyły pierwszoligowy sezon na 5 miejscu.

Pierwszy set zdecydowanie dla Karpat. Znakomicie prezentowała się Magdalena Jurczyk, blokująca i wyłączająca z gry najgroźniejszą w drużynie rywalek, Patrycję Flakus. W ataku punktowała Paula Słonecka, na zagrywce brylowała Ewelina Mikołajewska, zaś obydwie wymienione skutecznie wspierała Aleksandra Mikołajewska, która nie ustępowała ani Słoneckiej w finalizowaniu akcji, ani Ewelinie Mikołajewskiej w trudnym serwisie, pozbawiającym Jokera skutecznego rozegrania.

Przyjezdne dość długo wchodziły w mecz. Zwłaszcza wspomniana Flakus oraz kapitan, Ewelina Toborek. Im dłużej trwała potyczka, tym większą rolę odgrywały liderki. Z czasem Flakus i Toborek atakowały niemal z każdej pozycji, a że czyniły to niezwykle skutecznie, to systematycznie powiększały przewagę swojej drużyny w poszczególnych partiach.

Ich postawa determinowała do walki pozostałe zawodniczki. Wsparciem pospieszyły Katarzyna Wenerska, Gabriela Borawska, Angelika Strządała i Magdalena Pytel, dzięki którym Joker zaczął dominować na parkiecie i całkowicie przejął kontrolę nad przebiegiem spotkania.

Gospodynie próbowały się przeciwstawić. Grały bardzo ambitnie, z poświęceniem broniąc piłek wydawałoby się dawno straconych, ale nie mogły powstrzymać lepiej po prostu dysponowanych przeciwniczek. Borykająca się z problemami zdrowotnymi Słonecka nie była już tak groźna, jak w sezonie zasadniczym, a Anna Bączyńska nie utrzymała formy z pierwszej rundy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24