Siatkarski weekend na Podkarpaciu. Debiut rezerw Developresu, Stal Mielec idzie jak burza

Developres Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź 3:2 (25:23, 20:25, 25:19, 23:25, 15:11)

Ił Capital Legionovia - UNI Opole 2:3 (25:13, 25:20, 18:25, 19:25, 9:15 )

BKS Bostik Bielsko-Biała - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 0:3 (20:25, 23:25, 23:25)

Budowlani Łódź - Chemik Police 1:3 (25:20, 17:25, 18:25, 16:25)

Radomka Radom - Joker Świecie (poniedziałek, g. 17.30) i MKS Kalisz - Volley Wrocław (poniedziałek, g. 20.30).

GKS Katowice - Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:22, 25:22, 25:23)

Ślepsk Suwałki - Politechnika Lublin 3:0 (25:19, 25:16, 25:22),
Projekt Warszawa - Cuprum Lubin 3:1 (18:25, 25:17, 25:17, 31:29),
Czarni Radom - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0;3 (20:25, 16:25, 17:25),
Jastrzębski Węgiel - Stal Nysa 3:0 (25:18, 25:20, 25:20),
Trefl Gdańsk - Warta Zwiercie 1:3 (25:21, 18:25, 22:25, 22:25),
Skra Bełchatów - AZS Olsztyn 3:2 (25:16, 25:22, 23:25, 17:25, 15:10)

AWF Warszawa - Stal Mielec 0:3 (18:25, 24:26, 13:25)

Stal: Bryda, Urbanowicz, Molenda, Szczygioł, Mras, Lach, Samul (l), Stroiwąs, Hnatyszyn, Hochołowska, Kuźniar, Pancewicz (l), Muszyńska. Trener Przemysław Michalczyk.

Podopieczne trenera Michalczyka pewnie rozpoczęły pojedynek, dyktując warunki od pierwszego gwizdka i zamykając partię wynikiem 25-18. Gospodynie nie odpuściły i w drugiej odsłonie spotkania nawiązały bardzo wyrównaną walkę. Zbudowały sobie pokaźną przewagę i były o krok od wyrównania, jednak siatkarki Przemysława Michalczyka zachowały zimną krew i wygrały na przewagi. Trzecia partia to już całkowita dominacja mielczanek w każdym z elementów siatkarskiego rzemiosła.

SAN-Pajda Jarosław - Wieżyca 2011 Stężyca 3:0 (25:10, 25:19, 25:16);
San-Pajda: Stepko, Marcyniuk, Poreda, Krysztofiak, Ciurko, Gierszewska, Murdza (l) oraz Kawa, Papszun, Szmajduch, Bartyzel (l). Trener Piotr Pajda.

Dobrą grą popisała się również drużyna Piotra Pajdy, która w poprzedniej kolejce uległą rywalkom z Mielca. W starciu z Wieżycą 2011 Stężyca jarosławianki nie miały jednak problemów i dominowały, co najlepiej widać po rezultatach w poszczególnych setach. Przyjezdnym brakowało argumentów i siły, by dorównać zawodniczkom z Jarosławia. Stać było je jedynie na krótkotrwałe zrywy, które nie mogły pozwolić na przejęcie inicjatywy. Podopieczne trenera Pajdy skutecznie realizowały swój plan, grały rozważnie i dokładnie. Dysponowały mocną zagrywką, dzięki czemu odrzucały gości od siatki i uniemożliwiały wyprowadzanie efektywnych ataków. Dobrze pracowały też w bloku.

Płomień Sosnowiec - Karpaty Krosno 3:0 (25:13, 25:21, 25:23)
Karpaty Krosno: Bogdanowicz, Sławińska, Jakubowska, Wisz, Gliniecka, Grodzka, Machowska (l) oraz Makarewicz, M. Dąbrowska, Legień, Chojnacka. Trener Dominik Stanisławczyk.

Siatkarki z Krosno nie mogą zaliczyć początku sezonu do udanych, ponieważ na razie nie udało im się wygrać choćby seta. Krośnianki na mecz do Sosnowca pojechały po porażce z obecnym liderem ligi z Tarnowa i z pewnością chciały się zrehabilitować. Siatkarki trenera Dominika Stanisławczyka źle rozpoczęły spotkanie i nie potrafiły nawiązać równej walki ze świetnie dysponowanymi gospodyniami prowadzonymi przez Natalię Sidor i przegrały premierową odsłonę pojedynku do 13. W kolejnej partii było już lepiej, jednak zawodniczki z Podkarpacia nie zachowały w decydujących momentach zimnej krwi. Przeważać zaczęły z kolei w secie trzecim, jednak w końcówce miejscowe uderzyły ze zdwojoną mocą i zamknęły spotkanie po trzech partiach.

BAS Białystok - SMS Szczyrk 2:3,
PWSZ Tarnów - Libero Aleksandrów Łódzki 3:0,
Solna Wieliczka - Częstochowianka Częstochowa 3:1,
Energetyk Poznań - LOS Nowy Dwór Maz. 3:2.

Marba wygrała u siebie z Maratonem Krzeszowice i awansowała na 5. miejsce w tabeli. San-Pajda II Jarosław wciąż bez wygranej w tym sezonie.

Marba Sędziszów Małopolski - Maraton Krzeszowice 3:0 (25:16, 25:10, 25:18)

KSZO Ostrowiec Św. - San-Pajda II Jarosław 3:0 (25:16, 25:17, 25:14)

Wisła Kraków - Sandecja Nowy Sącz 3:2 (22:25, 25:22, 17:25, 25:20, 15:11)

SMS Szczyrk II - Poprad Stary Sącz 3:2 (18:25, 27:25, 23:25, 27:25, 16:14)

Tomasovia Tomaszów Lub. - Silesia Volley Mysłowice 0:3 (20:25, 16:25, 16:25)

Zwycięstwa odniosły drużyny z Krosna, Sędziszowa i Jasła. Błękitni Ropczyce, MOSiR Dębica i V LO Rzeszów musiały przełknąć gorycz porażki.

MKS Andrychów - MOSiR Dębica 3:0 (25:18, 25:21, 25:14);

Karpaty Krosno - V LO Rzeszów 3:0 (25:12, 25:23, 25:17);

Extrans Sędziszów Młp. - Wanda Kraków 3:1 (26:28, 25:23, 29:27, 25:13);

TKS Tychy - Błękitni Ropczyce 3:1 (28:30, 25:15, 25:23, 25:17);

Volley Rybnik - MOSiR Jasło 1:3 (27:25, 23:25, 24:25, 12:25).

Kęczanin Kęty - MCKiS Jaworzno 2:3 (23:25, 22:25, 25:23, 29:27, 7:15)

MKS II Będzin - AT Jastrzębskiego Węgla 1:3 (27:29, 25:23, 21:25, 19:25)

Od zwycięstwa sezon rozpoczęła ekipa AZS-u UR Developres II Rzeszów, która pokonała u siebie drużynę SMS-u Stali Mielec. Przyjezdne podjęły walkę, jednak gospodynie cały czas kontrolowały sytuację i nie pozwoliły rywalkom na wygranie choćby seta.

AZS UR Developres II Rzeszów - SMS Stal Mielec 3:0 (25:20, 25:21, 25:22);

Mecz Mark-Bud Lubcza Racławówka - UKS Maraton Trzciana został przełożony na 27 listopada.

Mecz UKS MOSiR Jasło - UKS 15 Przemyśl został przełożony na 26 listopada.

W trzeciej kolejce pełno było bardzo zaciętych spotkań. Aż cztery z pięciu rozgrywanych meczów zakończyły się dopiero po pięciu setach. Z wygranych i cennych ligowych punktów cieszyły się Głogovia Głogów Małopolski, ProSport Marmax Czudec, Żagiel Radymno i Lubcza Racławówka. Zdecydowanie pewniejsze zwycięstwo odniosła także ekipa Wisłoka Strzyżów. Siatkarze ograli u siebie Siarkę Tarnobrzeg 3-0 i awansowali na trzecie miejsce w tabeli.

Wisłok Strzyżów - Siarka Tarnobrzeg 3:0 (25:9, 25:21, 26:24);

TSV Sanok - Głogovia Głogów Młp. 2:3 (25:22, 22:25, 25:21, 20:25, 12:15);

Klima Błażowa - Żagiel Radymno 2:3 (31:29, 19:25, 27:25, 27:29, 14:16);

ProSport Marmax Czudec - Sportur Gmina Łańcut 3:2 (25:22, 20:25, 18:25, 25:23, 15:11);

Lubcza Racławówka - Anilana Rakszawa 3:2 (21:25, 25:15, 25:15, 20:25, 15:10).

AKS V LO Rzeszów II pauzował.