Siatkarze Asseco Resovii pokonali na Podpromiu Aluron CMC Wartę Zawiercie. Kolegów z trybuny oglądał Sam Deroo [ZDJĘCIA, RELACJA]

Mecz był wyrównany, wszystkie sety zakończyły się różnicą dwóch punktów i rozstrzygały się w końcówkach. Obie drużyny pokazały wiele ciekawych akcji. Skutecznością imponował Nico Szerszeń, który zdobył 31 punktów (8 z zagrywki, 22 atakiem i 1 blokiem). Trenerzy obu zespołów i zawodnicy byli zadowoleni z kolejnego w okresie przygotowawczym sprawdzianu.

- Był to nasz trzeci sparing. Ich wyniki w ostatecznym rozrachunku nie będą miały znaczenia, bardziej liczy się to jak gramy. Widać, że z każdym sparingiem gramy lepiej, mniej jest jakichś nieporozumień, rzadziej zdarzają się nam niedociągnięcia. Myślę, że idziemy w dobrym kierunku - ocenia Jakub Bucki, nowy atakujący rzeszowskiej drużyny. - Decydowały końcówki, które - co zrozumiałe - zawsze lepiej rozstrzygać jej na swoją korzyść. Tak też było w tym meczu, w którym straciliśmy jednego seta. Ogólnie możemy być z tego sparingu zadowoleni.

- Przed nami jeszcze sporo roboty. Ciężko trenujemy - my i oni. Dołożyliśmy sobie jeszcze 5 godzin podróży, prosto z autobusu wyszliśmy na mecz, ale było to przemyślane, aby zobaczyć, jak poradzimy sobie w trudnych warunkach. No i nie poradziliśmy sobie rewelacyjnie. Trzy ciężkie końcówki przegraliśmy, jedną po trzech naszych błędach, trochę na własne życzenie. Myślę, że był to fajny test i sporo informacji dla sztabu - komentował Michał Żurek, kapitan Warty, który wciąż bardzo miło wspomina swoją grę w rzeszowskiej drużynie.

- Do inauguracji sezonu pozostało nam 2,5 tygodnia. Trochę czekamy na nasz pełny skład, aby potrenować w komplecie, ale i tak jesteśmy w komfortowej sytuacji niż chłopaki z Resovii, bo im brakuje aż siedmiu zawodników. Każdy klub, który ma w kadrze swoich siatkarzy czeka na powrót wszystkich, aby jakość treningu błyskawicznie wzrosła i tak to będzie wyglądało - dodaje kapitan Jurajskich Rycerzy.

Z drużyną Warty był na Podpromiu Facundo Conte, ale jeszcze nie zagrał.
W sobotę resoviacy zagrają towarzysko z LUK Politechniką Lublin.

Asseco Resovia: Woicki, Muzaj 11, Szerszeń 31, Krulicki 7, Buszek 8, Zając 10, Potera (libero) oraz Bucki 13. Trener Alek Achrem.
Aluron: Cavanna 7, Malinowski 14, Orczyk 14, Depowski 6, Szalacha 5, Zniszczoł 7, Żurek (libero) oraz Niemiec 10, Konarski 14, Rajsner 5. Trener Igor Kolakovic.