Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów lecieli do Biełgorodu, a wylądowali w Lublinie

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Wpis z profilu Asseco Resovii na facebooku.
Wpis z profilu Asseco Resovii na facebooku. facebook.com
Samolot czarterowy z siatkarzami Asseco Resovii na pokładzie, który niedawno wyleciał z lotniska w Jasionce na mecz do Biełgorodu musiał awaryjnie lądować w Lublinie. Nie wiadomo kiedy drużyna będzie mogła ruszyć w dalszą podróż.

"Niestety, od początku nasza podróż do Biełgorodu przebiegała z komplikacjami. Mieliśmy nadzieję, że opóźniony wylot zakończy nasze przygody, niedługo po starcie okazało się, że musimy wylądować awaryjnie na lotnisku w Lublinie, obecnie staramy się zorganizować alternatywny transport do Biełgorodu, tak by jutro rozegrać mecz 1/2 Pucharu CEV, trzymajcie za nas kciuki!".

Taki wpis pojawił się na profilu Asseco Resovii na facebooku.

Aktualizacja

Klub Asseco Resovia wybrał lot czarterowy do Biełgorodu, aby uniknąć wielu przesiadek i problemów logistycznych, a także zaoszczędzić czas.

Niestety już na lotnisku w Jasionce drużynę spotkała niemiła niespodzianka. Jak udało się nam dowiedzieć z przyczyn technicznych lot opóźnił się o trzy godziny. Gdy w końcu udało się wystartować w trakcie lotu pojawiły się kolejne problemy techniczne i piloci zdecydowali się na awaryjne lądowanie. Drużyna obecnie przebywa na lotnisku w Lublinie, a działacze klubu starają się o zorganizowanie zastępczego transportu.

W grę wchodzą różne alternatywy. Jedną z możliwości jest powrót do Rzeszowa, skąd jutro drużyna miałaby wylecieć innym samolotem do Biełgorodu.

Mecz półfinałowy Biełogorie Biełgorod - Asseco Resovia ma się odbyć we wtorek o godzinie 17 czasu polskiego. Jeśli uda się zatem rzeszowianom polecieć na mecz dopiero jutro nie będą oni mieć zbyt wiele czasu na odpoczynek przed wyjściem na boisko.

Aktualizacja, godz. 17.22

W oczekiwaniu na samolot

Asseco Resovia przegrywa w Radomiu z Cerrad Carnymi 0:3. Sła...

Aktualizacja, godz. 17.45

- O 21 wylatujemy podstawionym samolotem do Biełgorodu. Wykorzystamy te kilka godzin na trening w pobliskiej hali - napisał na tweeterze Bartosz Górski, prezes Asseco Resovii.

Aktualizacja, godz. 18:15

- Lot był opóźniony około 3,5 godziny. Po około 40 minutach po starcie stewardesa poinformowała nas, że są problemy techniczne samolotu i zmuszeni jesteśmy awaryjnie lądować na lotnisku w Lublinie. Samo lądowanie przebiegło bardzo spokojnie, nie odczuliśmy żadnych kryzysowych sytuacji, choć z tego co mi wiadomo te problemy były spore - relacjonował dla Nowiny24.pl Bartosz Górski, prezes rzeszowskiego klubu.

- Przewoźnik zachował się bardzo profesjonalnie postawia nam nowy, większy samolot, który po godzinie 21 z minutami wyruszy z lotniska w Lublinie do Biełgorodu i po trzech godzinach lotu, bez międzylądowania na tankowanie, powinniśmy być na miejscu - mówił prezes Asseco Resovii.

- W oczekiwaniu na samolot drużyna pojechała na trening do pobliskiej hali. Zawodnicy mówią, że te kłopoty nie będą miały większego znaczenia, a tylko dodatkowo zmotywują ich podczas meczu. Cieszymy się, że bezpiecznie wylądowaliśmy i wierzymy, że tak już będzie do samego końca podróży - zakończył szef naszego klubu.

Aktualizacja, wtorek godz. 07.52

Resoviacy są już Biełgorodzie

ZOBACZ TAKŻE - Mateusz Masłowski, libero Asseco Resovii po meczu z Cuprum Lubin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24