W zespole z Rzeszowa w roli pierwszego trenera zadebiutował Wojciech Serafin; jako jego asystent „pracował” Kamil Sołoducha mający w klubie funkcję scouta.
Zespół z Bydgoszczy, zamykający tabelę, przystąpił do meczu z trójką nowo pozyskanych zawodników: rozgrywającym Michałem Masnym i atakującym Michałem Filipem oraz środkowym Dawidem Siwczykiem. Resovia tuż przed zakończeniem okienka transferowego pozyskała z… Visły środkowego Tomasza Kalembkę, ale nie mógł on zagrać w tym spotkaniu, bo taka była umowa między klubami.
Przed tym spotkaniem oba zespoły dzieliła różnica dziesięciu punktów. Resovia prowadziła w meczu 2:1, ale nie potrafiła wygrać jeszcze jednego seta.
Pierwszego seta resoviacy przegrali w bardzo niefrasobliwy sposób. Prowadzili dwoma punktami (18:16, 20:18, 21:19, 23:21). Po ataku Zbigniewa Bartmana mieli piłkę setową (24:22), ale wtedy w głównej roli wystąpił Michał Filip. Najpierw popisał się skutecznym atakiem, a następnie zagrał asa i był remis. Dwa ostatnie punkty bydgoski zespół zdobył blokiem, zastanawiając atakującego bez werwy Nicholasa Hoaga. W rzeszowskim zespole w ogóle nie funkcjonował blok (5:0 dla Visły).
Drugi set wyraźnie dla Resovii, która poprawiła swoją grę i od początku miała wyraźną inicjatywę (5:1, 7:3, 9:5,10:6, 11:7, 13:10, 15:11,16:12, 17:13, 18:14). Bydgoszczanie nadal ryzykowali na zagrywce, ale żadnego bonysa z tego nie uzyskali. Grzegorz, Kosok zablokował Filipa, a następnie Gonzalo Quirogę podwyższając prowadzenie na 20:14. To były pierwsze punkty w tym elemencie zespołu z Rzeszowa, który wcale nie błyszczał, ale pewnie wypunktował miejscowych.
Trzecia partia rozstrzygnęła się na samym finiszu. Przy prowadzeniu Resovii 23:22 na zagrywkę wszedł Olieg Achrem, zaserwował asa, zdobywając bardzo ważny punkt. Za chwilę, po następnej akcji, było 2:1 w meczu dla gości.
Czwartą odsłonę Wisła rozpoczęła od prowadzenia 4:1. Kiedy było 8:5 dla miejscowych, Wojciech Serafin poprosił o czas. Dawid Woch zablokował Bartłomieja Lemańskiego, Filip skończył kontrę i Wisła przeważała już 10:5. Za Marcina Komendę wszedł Kawika Shoji. Resovia miała ścigać rywali, ale znalazła się w ich cieniu, robiła proste i śmieszne błędy i to bydgoszczanie dyktowali warunki (16:11, 19:13, 23:16). Pierwsze skrzypce grał na boisku Michał Filip. Seta zakończył Peszko, który podobnie jak Filip ma w swoim CV resoviacki okres.
W tie-breaku zespoły zmieniały się stronami przy prowadzeniu gospodarzy 8:6. Quiroga zagrał asa dającego prowadzenie jego zespołowi 13:10. Kropkę nad "i" postawił Peszko.
Bydgoszczanie cieszyli się z drugiego zwycięstwa. Resovia schodziła z boiska ze spuszczoną głową. Gdyby wygrała za trzy, byłaby w ósemce, a tak jest dziesiąta z dorobkiem 20 punktów. Nikt się jej jednak już nie boi.
BKS Visła Bydgoszcz - Asseco Resovia 3:2 (26:24, 18:25, 22:25, 25:19, 15:12)
Visła: Masny 3, Filip 26, Quiroga 9, Gałązka 9, Woch 6, Peszko 14, Szymura (libero) oraz Gryc, Urbanowicz, Siwczyk, Bogdanowicz (libero), Gil. Trener Przemysław Michalczyk.
Resovia: Komenda 1, Bartman 18, Lemański 15, Kosok 4, Marechal 7, Hoag, Perry (libero) oraz Schulz 1, Shoji 1, Mariański, Achrem 1, Krulicki, Buszek. Trener Wojciech Serafin.
Sędziowali: Paweł Ignatowicz i Waldemar Kobienia. Widzów: 1440. MVP: Michał Filip.
ZOBACZ TAKŻE: Katarzyna Zaroślińska-Król: Ostatni rok był dla mnie bardzo dobry, ale w tym liczę na jeszcze więcej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]