Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze LUK Lublin przegrali w hali Globus z Asseco Resovią Rzeszów. Zobacz zdjęcia

Krzysztof Szuptarski
Wojciech Szubartowski
Siatkarze LUK Lublin po dwóch tygodniach przerwy wrócili do zmagań ligowych. Nie był to jednak udany powrót, bowiem podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza przegrali w piątek w hali Globus z Asseco Resovią Rzeszów 1:3, w meczu 22. kolejki PlusLigi. Rzeszowianie zrewanżowali się tym samym lublinianom za porażkę u siebie w pierwszej rundzie 1:3. MVP starcia został Maciej Muzaj.

– Podchodzimy do meczu bardzo zadaniowo. Mamy wiele informacji na temat przeciwnika i postaramy się wykorzystać wszystkie jego słabości. Już raz to zrobiliśmy, a przed swoimi kibicami, wierzę, że będziemy jeszcze mocniejsi – mówił przed meczem Maciej Kołodziejczyk, drugi trener LUK Lublin.

Piątkowy mecz rozpoczął się od prowadzenia gospodarzy 2:0. Goście co prawda szybko wyrównali, jednak lublinianie ponownie w kolejnym okresie odskakiwali na dwa oczka (5:3, 10:8, 12:10). Od tego momentu rzeszowianie zanotowali serię 4:0 i mieli już dwa punkty zaliczki (14:12).

W połowie tej części gry goście wygrywali 16:13, powiększając stopniowo swoją przewagę. Ostatecznie premierowa odsłona zakończyła się pewnym triumfem rzeszowian 25:18. W ostatnich dwóch akcjach blokiem został zatrzymany Szymon Romać.

Drugą partię tym razem lepiej rozpoczęli przyjezdni, obejmując prowadzenie 2:0. LUK doprowadził do remisu i od tego czasu trwała walka punkt za punkt. W połowie seta to jednak lubelski beniaminek miał dwa oczka zaliczki (16:14).

Po asie serwisowym Macieja Muzaja, Resovia odzyskała prowadzenie (19:18), ale team trenera Dariusza Daszkiewicza po kontrze Jakuba Wachnika ponownie wygrywał 21:19. Drużyna z Rzeszowa nie poddawała się i po serii 4:0 była znacznie bliżej zwycięstwa (23:21). Goście nie dali się już dogonić, zwyciężając w tej części gry 25:23.

Zespół z Podkarpacia nie poszedł za ciosem w kolejnej partii, gdyż po niezwykle wyrównanym secie lubelska drużyna wygrała trzecią odsłonę na przewagi (26:24). Po punktowym bloku Asseco Resovii, przyjezdni mieli nawet piłkę meczową (24:23), ale trzy kolejne oczka zdobyli gospodarze, którzy doprowadzili do stanu 1:2 w całym pojedynku.

Set numer cztery okazał się zarazem ostatnim i był wyrównany jedynie do stanu 9:8 dla rzeszowian. Od tego momentu rozpoczął się odjazd przyjezdnych (15:9, 21:12), kończąc się ostatecznie wysoką przegraną LUK 15:25. W końcówce asem serwisowym popisał się Muzaj, a całe spotkanie zakończył blok Klemena Cebulja.

Przed meczem została przeprowadzona zbiórka najpotrzebniejszych rzeczy dla narodu ukraińskiego, który doświadcza brutalnej agresji ze strony Federacji Rosyjskiej.

LUK Lublin – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (18:25, 25:23, 26:24, 15:25)

LUK: Nowakowski 7, Wachnik 11, Filipiak 18, Pająk 3, Stajer 4, Włodarczyk 16, Watten (libero) oraz Gniecki, Gregorowicz (libero), Romać, Jóźwik 2, . Trener: Dariusz Daszkiewicz

Resovia: Muzaj 24, Kozamernik 8, Kochanowski 6, Szerszeń 3, Drzyzga 3, Čebulj 20, Zatorski (libero) oraz Deroo 9. Trener: Marcelo Mendez

Sędziowali: Marcin Herbik, Tomasz Janik

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Siatkarze LUK Lublin przegrali w hali Globus z Asseco Resovią Rzeszów. Zobacz zdjęcia - Kurier Lubelski

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24