Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Resovii: wygramy z AZS-em!

Marek Bluj
W Resovii przez najbliższe dwa miesiące obowiązuje pełna mobilizacja i pozytywne myślenie.
W Resovii przez najbliższe dwa miesiące obowiązuje pełna mobilizacja i pozytywne myślenie. Fot. Krzysztof Łokaj
Siatkarze Resovii obiecują w sobotnim meczu wygraną z częstochowskim AZS-em.

- Bardzo chcemy zrewanżować się rywalom za porażkę w ich hali. Kibice obejrzą emocjonujący mecz - mówi Paweł Papke, kapitan resoviaków, którzy nie mogą już zrobić ani kroku w tył.

- Wszyscy są zdrowi, zwarci i gotowi do walki o zwycięstwa. Przed nami seria trzech trudnych spotkań z Częstochową, Olsztynem i Jastrzębiem. Układ w tabeli jest taki, że trzeba je koniecznie wygrywać i nie tracić punktów. Wszyscy mamy świadomość, jak ważne dla nas są to pojedynki - twierdzi Andrzej Kowal, drugi trener Resovii.

Wystrzegać się błędów

- Musimy i będziemy koncentrować na własnej grze. Na początek serii trzeba zwyciężyć częstochowską drużynę, najlepiej bez żadnych strat. Przed nami dwa miesiące maksymalnej koncentracji. W ostatnim tygodniu dużo rozmawialiśmy o naszej grze, o konieczności eliminowania własnych błędów, które - jak podczas meczu ze Skrą - decydowały o wyniku. Taktyka jest ważna, ale błędy mogą ją zniweczyć - dodaje Kowal. - Będziemy koncentrować się na własnej grze. Musimy myśleć wyłącznie pozytywnie, że będziemy wystrzegać się błędów i wygrywać.

Resovia zagra w częstochowskim zespołem o ekstraklasowe punkty po raz trzynasty. Nigdy do tej pory z nim nie wygrała. W sobotę nadarza się doskonała sposobność, aby przełamać tę złą tradycję. Gospodarze są faworytem. Ekipa spod Jasnej Góry radzi sobie zupełnie nieźle. Awansowała w Lidze Mistrzów, odrobiła straty w Pucharze Polski. To zespół nieobliczalny.

Wyleczyć się z… chimeryczności

- To taka mieszanka rutyny z młodością. Bardzo dobre mecze przeplatają słabszymi. Może w sobotę zdarzy się naszemu przeciwnikowi słabszy dzień. Może, ale nie liczymy na to. Liczymy na siebie - uważa Kowal.

- AZS gra chimerycznie, raz dobrze, raz źle, czyli podobnie jak my. Mogą wyjść z tego duże emocje. W Częstochowie przegraliśmy pechowo, prowadząc w setach 2:1. U siebie nie możemy popełnić tych samych błędów - dodaje Papke.

Krzysztof Gierczyński, Marcin Wika Paweł Woicki nie będą mieli żadnych sentymentów, że AZS, to ich były klub. Podobnie, jak z drugiej strony siatki eksresoviacy - Wojciech Gradowski i Dawid Gunia.

W sobotę liczy się wyłącznie zwycięstwo!

Asseco Resovia - Domex Tytan AZS Częstochowa

Resovia
Woicki
Wika
Gierczyński
Oivanen
Hernandez
Perłowski
Ignaczak (libero)
Trener Ljubo Travica

AZS
Drzyzga
Mlyakov
Bartman
Gradowski
Nowakowski
Wrona
Zatorski (libero)
Trener Radosław Panas

Rzeszów - sobota, godz. 14.45. Sędziują: Jacek Sęk (Kielce) i Janusz Soból (Radom).

W pierwszym meczu: AZS - Resovia 3:2. Bezpośrednia relacja w Polsacie Sport i TV4.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24