Siatkówka. ŁKS Commercecon Łódź mistrzem Polski! Po raz trzeci w historii na szczycie. Developres Bella Dolina Rzeszów ze srebrnym medalem

Początek czwartego meczu finałowego Tauron Ligi w rzeszowskiej hali "Podpromie" był wyrównany. Przez pierwszą część premierowego seta, konkretnie do stanu po 13, obie drużyny toczyły zaciętą walkę, a później do ataku ruszyły "Rysice". Głównie dzięki świetnym zagrywkom, ale i błędom w przyjęciu rywalek wyszły na pięciopunktowe prowadzenie (18:13). Ważne punkty drużynie z Podkarpacia dostarczały znakomicie spisujące się skrzydłowe: Jelena Blagojević, Ann Kalandadze i Gabriela Orvosova. Końcowy wynik inauguracyjnej partii - 25:17 dla Developresu - nie mógł więc nikogo dziwić.

W drugim secie - podobnie jak w pierwszym - przez dłuższy czas walka na parkiecie była niezwykle zacięta. I tak jak w premierowej partii, od remisu po 13 jedna z drużyn odskoczyła na kilka punktów. Niestety, tym razem był to ŁKS, który najpierw zdobył trzypunktową przewagę (13:16), a następnie już do końca kontrolował przebieg tego seta. Przyjezdne wygrały do 22.

Trzecia odsłona finałowego starcia przebiegała iście sinusoidalnie. Lepiej zaczęły "Ełkaesianki", które dzięki kapitalnej grze w obronie i skuteczności w ataku Valentiny Diouf, wyszły na prowadzenie 10:6. Trener Stephane Antiga nie mógł nie zareagować i wpuścił na boisko Julię Bińczycką i Izabellę Rapacz. To popłaciło, bo rzeszowianki zaczęły odrabiać straty, a nawet wyszły na prowadzenie 14:12. Podopieczne Alessandro Chappiniego nie zamierzały się jednak poddawać i nakręcane przez liczną i głośną grupę swoich kibiców znów przejęły kontrolę nad spotkaniem. Minęło zaledwie kilka minut, a na tablicy widniał już wynik 21:16 dla... ŁKS. Gospodynie nie zdołały już przezwyciężyć kryzysu, przegrały 22:25 i przystąpiły do kolejnej partii z "nożem na gardle".

Czwartą odsłonę nie mające już nic do stracenia "Rysice" zaczęły świetnie. Po asie Ann Kalandadze prowadziły 5:1, a po asie serwisowym Gabrieli Orvosovej już 10:4. Przyjezdne z Łodzi nie składały jednak broni i w drugiej części tej partii doprowadziły do wyrównania po 17. W końcówce emocje sięgnęły zenitu, ale to "Rysice" okazały się lepsze. Serwis w siatkę rozgrywającej ŁKS-u, Roberty Ratzke zakończył tę partię (25:22).

O losach rywalizacji czwartego finału musiał więc zadecydować tie-break. W nim obie drużyny grały fenomenalnie, przez większą część tej partii "Rysice" prowadziły, ale ostatecznie to łodzianki przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść (13:15).

ŁKS zdobył tym samym trzecie w historii klubu mistrzostwo Polski. Wcześniej klub z Łodzi triumfował w siatkarskiej ekstraklasie w 1983 i 2019 roku. Z kolei dla Developresu Bella Dolina Rzeszów było to czwarte z rzędu i dla tego klubu wicemistrzostwo kraju.

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 3:1 dla ŁKS
Sędziowali: T. Janik i M. Herbik (obaj Warszawa)
MVP: Valentina Diouf

Developres Bella Dolina Rzeszów: Weronika Centka, Katarzyna Wenerska, Ann Kalandadze, Magdalena Jurczyk, Gabriela Orvosova, Jelena Blagojevic - Aleksandra Szczygłowska (libero) - Anna Obiała, Julia Bińczycka, Izabella Rapacz, Weronika Szlagowska
ŁKS Commercecon Łódź: Julita Piasecka, Aleksandra Gryka, Roberta Ratzke, Lana Scuka, Kamila Witkowska, Valentina Diouf - Paulina Maj-Erwardt (libero) - Kinga Drabek, Angelika Gajer, Martyna Grajber-Nowakowska