Siatkówka: Niemczyk kontra Niemki

Przed rokiem reprezentacja Polski pokonała po 3:0 Niemki i Chorwatki oraz przegrała 2:3 ze Słowaczkami. Wszystkie spotkania odbyły się na wyjeździe. Trenerem był wówczas Zbigniew Krzyżanowski. Obecnie reprezentację prowadzi Andrzej Niemczyk, który 10 lat temu prowadził jako trener reprezentację Niemiec. Piątkowy pojedynek ma więc dla niego podwójne znaczenie. Czego zresztą nie ukrywa...
- Każdy mecz reprezentacji kraju jest ważny, ale ten piątkowy z Niemkami jest dla mnie najważniejszy - mówi Niemczyk. - Jak wygramy pierwszy, to nabierzemy rozpędu na kolejne, jak przegramy, to może pójść gorzej. Nasz związek potrzebuje sukcesu, bo znajduje się w trudnej sytuacji. Zrozumiały tę sytuację siatkarki, które niemal w komplecie zjawiły się w Rzeszowie.
- Dla nas spotkanie z Niemkami jest równie ważne jak dla trenera, chociaż może tylko z trochę innych względów. Niemki zawsze były klasyfikowane od nas wyżej. Chcemy udowodnić, że nasze zwycięstwo nad nimi w ubiegłym roku nie było dziełem przypadku - akcentowała Magdalena Śliwa, rozgrywająca i kapitan naszej reprezentacji.
Śliwa po blisko 2-letniej przerwie we wtorek, w meczu z Holenderkami, znów zagrała w jednej drużynie z Dorotą Świeniewicz. - To było takie przywitanie po latach. Bardzo sympatyczne - podkreślają obie zawodniczki.
Polski przebywają w Rzeszowie od niedzieli. W poniedziałek i wtorek rozegrały w Leżajsku towarzyskie mecze z Holandią. Oba zakończyły się zwycięstwami naszych reprezentantek po 3:0. To bardzo dobry prognostyk przed jutrzejszą potyczką z Niemkami.
- Dziękujemy oraganizatorom meczów i kibicom z Leżajska za świetny doping, znakomite przyjęcie. Czekamy, że przyjadą, jak obiecywali, w piątek do Rzeszowa - nie szczędzą komplementów Śliwa i Niemczyk. - Hala w Rzeszowie, gdzie wszyscy czujemy się świetnie, jest rewelacyjna - dodają zgodnie.

Rozpracowane rywalki

Niemki, jutrzejsze przeciwniczki biało-czerwonych, zameldują się w Rzeszowie dzisiaj bez Sylwii Roll, doświadczonej zawodniczki. Roll grająca na co dzień we włoskiej Schiavo Jesi ma zapalenie gałki ocznej. Lekarze zapowiadają jej powrót do drużyny 31 maja, na mecz ze Słowacją. Trener reprezentacji Niemiec, Hee Wan Lee włączył do zespołu zagrywającą Tanję Hart. Najgroźniejszą zawodniczką drużyny Niemiec jest Angelina Gruen występująca we włoskiej Modenie.
- Musimy znaleźć sposób, aby ją zatrzymać. Mamy rozpracowaną pierwszą szóstkę niemieckiego zespołu. Dysponujemy kasetami video z jej meczów - kontynuuje Niemczyk. - Uważam, że mamy lepszą, intelegentniejszą drużynę.
W wyjściowej "szóstce" na mecz z Niemkami na pewno znajdzie się Agata Mróz z WSPiB Ostrowiec. - Jej postawa jest dla mnie największą niespodzianką. Myślałem, że będzie musiała popracować solidnie z rok, a tymczasem od razu wkupiła się do pierwszej "szóstki" - nie szczędzi pochwał pod adresem tej siatkarki Niemczyk.
Chwalona jest także przez szkoleniowca i rutynowane koleżanki Anna Podolec, wychowanka MKS-u Łańcut (ostatnio SMS Sosnowiec, w nowym sezonie prawdopodobnie Stal Bielsko). - Przed nią duża przyszłość - prognozuje Niemczyk. Podolec zapewne znajdzie się w meczowej "dwunastce".
- Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na piątkowy mecz - zakończyli zgodnym głosem trener oraz panie Dorota i Magdalena.
- Wszystko jest gotowe, można zaczynać - podsumował Wiesław Radomski, prezes Podkarpackiego Wojewódzkiego Zwiąku Piłki Siatkowej.

Kto awansuje?

Prawo gry we wrześniowych finałach ME w Turcji (21-29 września) mają zapewnione zespoły Rosji, Włoch, Bułgarii oraz Turcji. Awans uzyskają po dwa czołowe zespoły z trzech eliminacyjnych grup oraz dwie drużyny z trzecich miejsc z najlepszym bilansem.
Dotychczasowe mecze:
Słowacja - Polska 3:2, Chorwacja - Polska 0:3, Niemcy - Polska 0:3, Niemcy - Chorwacja 3:0, Niemcy - Słowacja 3:0, Słowacja - Chorwacja 3:0, Chorwacja - Słowacja 2:3.
Aktualna tabela grupy III
1. Słowacja 4 7 9:7
2. Polska 3 5 8:3
3. Niemcy 3 5 6:3
4. Chorwacja 4 4 2:12
Program gier:
23 maja, Rzeszów: Polska - Niemcy (godz. 19);
30 maja, Mielec: Polska - Chorwacja (19);
31 maja: Słowacja - Niemcy;
4 czerwca, Bydgoszcz: Polska - Słowacja (18);
7 czerwca: Chorwacja - Niemcy.