Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka, PlusLiga. Asseco Resovia popłynęła z Wartą. Czy zrehabilituje się nad Brdą?

Marek Bluj
W sobotę w Bydgoszczy rzeszowianie muszą zagrać zdecydowanie lepiej na zagrywce, na przyjęciu; w bloku i ataku też. W komplecie...
W sobotę w Bydgoszczy rzeszowianie muszą zagrać zdecydowanie lepiej na zagrywce, na przyjęciu; w bloku i ataku też. W komplecie... K_kapica_afk
Siatkarze Resovii po trzech zwycięstwach z rzędu nieoczekiwanie przegrali zaległy mecz z Wartą Zawiercie 2:3 (21:25, 25:16, 25:23, 20:25, 11:15) sprawiając sobie i swoim sympatykom srogi zawód. To był słaby mecz w ich wykonaniu. W sobotę zmierzą się w Bydgoszczy z Łuczniczką.

Rzeszowianie koniecznie chcą się zrehabilitować za porażkę z beniaminkiem, ale czy dadzą radę? Muszą zagrać o niebo lepiej niż z Wartą, która na Podpromiu wygrała drugi raz w historii swoich występów w ekstraklasie.

- Mogliśmy wygrać 3:1, ale niestety przegraliśmy 2:3. Może dlatego, że w czwartym secie graliśmy trochę ospale, przytrafiło nam się za dużo błędów, nie wywieraliśmy na przeciwniku wystarczającej presji. Nie wiem z czego to wynikało; może z rozluźnienia, myślenia, że łatwo wygramy... - komentuje Michał Kędzierski. - Musimy skupić się na kolejnym meczu, aby wygrać go za trzy punkty, wykorzystać wszystkie okazje, jakie będziemy mieli, bo z Wartą nie zrobiliśmy tego. Jedziemy do Bydgoszczy po 3 punkty, taki jest nasz cel. Mam nadzieję, że uda się go zrealizować - kończy z nadzieją nasz młody rozgrywający.

Co Resovia musi poprawić przede wszystkim? Najlepsza odpowiedź, że wszystko. - To nie był dobry mecz w naszym wykonaniu. Warta zagrała bardzo dobrze, wykorzystywała nasze problemy. Traciliśmy szybko po kilka punktów, które później trudno było odrobić. Wiemy, co mamy poprawiać, musimy uczyć się na błędach, nie zwieszać głów po porażce, tylko myśleć pozytywnie, choć w Bydgoszczy czeka nas jeszcze trudniejsza przeprawa - uważa Jochen Schoeps, który rozegrał cały mecz, co wcześniej mu się „przytrafiło” w ...kwietniu.

MVP wybrany został Grzegorz Bociek, atakujący i lider zawiercian. W rzeszowskiej drużynie nie było takiego lidera. Musi się narodzić w Bydgoszczy, aby pociągnąć drużynę do walki o zwycięstwo.

Łuczniczka w tym sezonie przędzie cienko. W zaległym spotkaniu z BBTS-em Bielsko-Biała dostała straszne cięgi. Zajmuje 13. miejsce w tabeli; w 10. meczach zdobyła 10 punktów; wygrała 3 spotkania i poniosła 7 porażek. Resovia jest ósma ma na koncie 17 oczek. Początek pojedynku o godz. 17.

STADION. Szymon Grabowski trener trzecioligowych piłkarzy Resovii:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24