Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka | PlusLiga. W niedzielę Asseco Resovia podejmuje Skrę Bełchatów. Klasa wprawdzie nie ta, co kiedyś, ale emocje murowane

bell
Resovia ma 17 punktów i zajmuje 10. miejsce. Skra zdobyła 24 oczka i jest szósta. Mecz pokaże na żywo Polsat Sport
Resovia ma 17 punktów i zajmuje 10. miejsce. Skra zdobyła 24 oczka i jest szósta. Mecz pokaże na żywo Polsat Sport Sylwia Dąbrowa
W niedzielę na Podpromiu Asseco Resovia podejmuje PGE Skrę Bełchatów. Dwie wielkie siatkarskie firmy znajdują się w tym sezonie w sportowym kryzysie, ale w tym starciu staną na palcach, aby utrzeć nosa „odwiecznemu” rywalowi.

Z całą pewnością będzie w tym meczu więcej emocji, niż w kilku poprzednich pojedynkach razem wziętych. Niech przemówią wreszcie bełchatowskie i rzeszowskie działa! Start o 14.45.

- My mamy swoje problemy, Skra ma swoje, nie gra tak, jakby chciała, ale mam nadzieję, że będzie to ciekawy pojedynek. Na pewno jedni i drudzy będą na 100 procent zmotywowani, żeby wygrać, bo jednym i drugim punkty potrzebne są jak tlen - mówi Mateusz Masłowski, libero Asseco Resovii.

- Myślę, że przede wszystkim czeka nas fajne widowisko, bo właśnie takie chcemy zafundować naszym kibicom - dodaje „Maślak”, który grał przeciwko Skrze w hitach PlusLigi, czyli wtedy, kiedy obie drużyny dyktowały rytm w ekstraklasie. - Zawsze, nawet gdybyśmy byli ostatni w tabeli, czy pierwsi, to mecz ze Skrą będzie wyjątkowy. W poprzednich dwóch latach starcia naszych drużyn stały na wysokim poziomie, a kibice zawsze dopisywali, rozgrywaliśmy dobre widowiska. Mam nadzieję, że i tym razem nasi kibice będą mieli powody do radości - twierdzi Masłowski.

W Skrze, która w środowy wieczór, grając bez Mariusza Wlazłego, Artura Szalpuka, Davida Fiela Rodrigueza i Milada Ebadipoura, uległa Jastrzębskiemu Węglowi 1:3, rozgrywa reprezentant Polski, Grzegorz Łomacz. W Resovii naczelnym dyrygentem jest młokos Łukasz Kozub .

- Jestem pewien, że będzie to dobre widowisko. Skra ma jakieś swoje problemy, ale myślę, że nie będzie to odgrywać znaczącej roli. My, jak Skra, będziemy bardzo zmobilizowani, bo czasami nie chodzi wyłącznie tylko o punkty, tylko o to, że jak grają Resovia i Skra, to zawsze wywołują u kibiców w całej Polsce dodatkowe emocje - twierdzi Łukasz Kozub.

Siatkarze Resovii w ostatnim meczu pokonali MKS Będzin 3:1. - Było to dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Zagraliśmy jak drużyna, jeden drugiego wspierał. To dobry znak. Teraz już tylko i wyłącznie koncentracja na Skrze - dodaje Kozub.

- Mimo, że nam nie idzie, cieszę się, że jestem w domu, ale też, że jestem w takim siatkarskim domu, nie tylko jeżeli chodzi o rodzinę. Obecna sytuacja jest pewnego rodzaju lekcją nie tylko dla mnie, ale także dla tych bardziej doświadczonych zawodników, bo chyba nie przywykli, że muszą walczyć nie tylko z przeciwnikiem, ale także z różnymi swoimi słabościami. To jest nowe doświadczenie, z którego musimy wyciągnąć wnioski, bo wierzę, że jeszcze dużo dobrego przed nami - kontynuuje Kozub, którego zagadnęliśmy o zachowanie Kawiki Shoji’ego. Łukasz gra, a Amerykanin siedzi na ławce. - Kawika, to bardzo doświadczony siatkarz, znamy podejście Amerykanów do drużynowych sportów i do działania w grupie. Na treningach jest bardzo zmobilizowany, podchodzi do mnie i zawsze służy dobrą radą - twierdzi Łukasz.

- Gdybyś miał zaprosić kibiców, aby przyszli w niedzielę na Podpromie, to co byś powiedział? - pytam Kozuba. - Jestem przekonany, że będzie dużo emocji. Zostawimy na boisku całe serce. Wychodzimy, aby rozgrywać dobre mecze, akcja po akcji. Mogę zapewnić walkę i emocje, a wynik meczu, jak to zwykle bywa będzie sprawą otwartą - kończy Łukasz Kozub.

W pierwszej rundzie, w Bełchatowie wygrała Skra 3:1. Czas na rewanż, choć siatkarze z Bełchatowa liczą, że to oni będą w niedzielę górą. - Trzeba w końcu punktować, bo sytuacja się pogarsza. Musimy myśleć o zdobyczach punktowych, nie tylko o dobrej grze. Miejmy nadzieję, że w Rzeszowie tak się stanie i wygramy to spotkanie. Wiadomo, że Rzeszów, mimo problemów, jakie ma w tym sezonie, to zawsze trudny rywal na trudnym terenie. Na pewno damy z siebie wszystko - mówi cytowany na oficjalnej stronie PGE Skry Piotr Orczyk, jej przyjmujący.

- To takie derby Polski, do których musimy się przygotować, bo to będzie bardzo ważne spotkanie - dodaje inny przyjmujący Skry Milan Katić. - Na pewno będzie gorąca atmosfera, więc liczymy na to, że wygramy.

Resovia ma 17 punktów i zajmuje 10. miejsce. Skra zdobyła 24 oczka i jest szósta. Mecz pokaże na żywo Polsat Sport.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Samochody Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA]

Najwyższe transfery polskich piłkarzy w historii [TOP 10]

Piękna dziewczyna Szymona Żurkowskiego [ZDJĘCIA]

NOWINY Marcin Możdżonek, kapitan Asseco Resovii po przegranym 0:3 meczu z Wartą Zawiercie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24