- Od godziny 12 ludzie wydzwaniają do pogotowia gazowego, że na odcinku ul. Podkarpacka-Boguchwała śmierdzi gazem - napisał do nas Janusz.
Sprawę sprawdziliśmy w straży pożarnej i pogotowiu gazowym.
- Z naszych informacji wynika, że jedna z firm zajmująca się utylizacją, utylizowała pojemniki z nawaniaczem do gazu - mówi dyżurny PSP w Rzeszowie. Gaz jest bezwonny dlatego zostaje nasączony takim środkiem, żeby był wyczuwalny w momencie ulatniania.
Pogotowie gazowe przyznaje, że z tego powodu jest dziś zasypane zgłoszeniami od mieszkańców.
- Chodzi nie tylko o ul. Podkarpacką, ale cały odcinek od Wincentego Pola, przez Dąbrowskiego oraz inne boczne ulice - mówi dyżurny.
Jak zapewnia pogotowie, silny zapach wyczuwalny w mieście nie jest efektem wycieku i nie ma z tego powodu zagrożenia.
- Nie bagatelizujmy jednak zapachu gazu. Nigdy nie wiadomo, czy ktoś nie wyczuwa prawdziwego wycieku, dlatego reagujemy na każdy sygnał - dodaje dyżurny pogotowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?