MKTG SR - pasek na kartach artykułów

„Skandal i zdrada prawdziwego ducha sportu”. Premier wydał polecenie ministrowi sportu ws. decyzji MKOl

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
Premier krytykuje decyzję MKOl i wydaje polecenie ministrowi sportu
Premier krytykuje decyzję MKOl i wydaje polecenie ministrowi sportu PAP/EPA/LAURENT GILLIERON
„Decyzja MKOl o przywróceniu rosyjskich sportowców do rywalizacji to skandal i zdrada prawdziwego ducha sportu” – napisał w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu wydał polecenie ministrowi sportu i turystyki Kamilowi Bortniczukowi.

Premier Morawiecki skomentował decyzję MKOl

Decyzja MKOL o przywróceniu rosyjskich sportowców do rywalizacji to skandal i zdrada prawdziwego ducha sportu. Poleciłem ministrowi Kamilo Bortniczukowi, aby przekazał władzom MKOL nasz stanowczy sprzeciw. Zrobimy co w naszej mocy, żeby sport pozostał wolny od rosyjskich wpływów” – napisał na Facebooku Mateusz Morawiecki.

MKOl przywrócił możliwość startu sportowcom z Rosji i Białorusi

We wtorek Międzynarodowy Komitet Olimpijski przywrócił możliwość startów Rosjan i Białorusinów w sportach indywidualnych pod flagą neutralną pod warunkiem, iż nie wspierali oni aktywnie wojny na Ukrainie oraz nie są związani z wojskiem i klubami wojskowymi. Decyzja w sprawie ich udziału w igrzyskach zapadnie później.

Przewodniczący MKOl Thomas Bach oznajmił na konferencji prasowej w Lozannie, że na razie nie ma zgody na uczestnictwo rosyjskich i białoruskich sportowców w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. – MKOl podejmie tę decyzję we właściwym czasie, według własnego uznania – stwierdził Niemiec.

Przewodniczący MKOl dodał, że Ukraina, Polska, Estonia, Łotwa i Litwa grożą bojkotem imprezy w przypadku dopuszczenia do rywalizacji sportowców z Rosji i Białorusi.

Thomas Bach podkreślił, że zalecenia obejmują tylko sporty indywidualne, a reprezentacje drużynowe Rosji i Białorusi nie powinny uczestniczyć w międzynarodowych rozgrywkach.

Zaznaczył jednak, że sytuacja wygląda inaczej, gdy sportowcy nie reprezentują bezpośrednio swojego kraju. – Rosjanie i Ukraińcy rywalizują ze sobą w tenisie, w hokeju na lodzie czy piłce ręcznej (w rozgrywkach klubowych). Dlaczego nie miałoby to być możliwe również w pływaniu? Gdzie jest różnica? – zapytał.

– Możemy otworzyć drzwi do dialogu i pokoju. Jeśli polityka decydowałaby o tym, kto weźmie udział w igrzyskach olimpijskich, to byłby koniec sportu na świecie – kontynuował niemiecki działacz sportowy.

Od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku, zgodnie z zaleceniem MKOl z 28 lutego, większość związków sportowych wykluczyła lub ograniczyła możliwość startu Rosjan i Białorusinów w zawodach.

od 16 lat

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24