Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal na Walnym Zebraniu Rzeszowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

Arkadiusz Rogowski
Arkadiusz Rogowski
Wideo z Walnego Zgromadzenia RSM udostępnił m.in. ruch Razem dla Rzeszowa.
Wideo z Walnego Zgromadzenia RSM udostępnił m.in. ruch Razem dla Rzeszowa. Facebook
- To jest państwo w państwie – tak o Rzeszowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej mówią należący do niej mieszkańcy, zbulwersowani „instrukcjami do głosowania”, jakie pojawiły się na ostatnim, kwietniowym Walnym Zgromadzeniu RSM.

Na nasze pytania w tej sprawie Prezes Zarządu RSM Zygmunt Haliniak odpisał, że wybory członków do Rady Nadzorczej odbywały się w głosowaniu tajnym.

- Prowadzenie kampanii wyborczej, jej rodzaj jak i metody nie są uregulowane w ustawie Prawo spółdzielcze, w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych ani w statucie Spółdzielni. Prowadzona kampania wyborcza przez kandydatów na członka Rady Nadzorczej poprzez rozdawanie karteczek, ulotek czy wizytówek była własnym wyborem danego kandydata, w którą Zarząd spółdzielni nie ingerował - czytamy w krótkim piśmie podpisanym przez prezesa Haliniaka.

Tyle że na kartkach nie widnieją nazwiska pojedynczych kandydatów, tylko listy wybranych. Przez kogo? Tego nie wiadomo. Gdy internauci zestawili treść kartek z nieoficjalnymi jeszcze wynikami głosowania, okazało się, że najwięcej głosów otrzymali właśnie kandydaci, których nazwiska widniały na owych kartkach (Nowiny poprosiły RSM o oficjalne wyniki, na odpowiedź czekamy).
W tym miejscu warto podkreślić, że Rada Nadzorcza nie tylko kontroluje prace zarządu RSM, ale może również odwoływać prezesów i nagradzać ich premiami.

Po ujawnieniu praktyk w RSM, w Internecie zawrzało. Jedni twierdzą, że choć jest to skandaliczna praktyka, to jednak… zgodna z prawem. Ale pojawiły się również głosy, że rozdawanie kartek z nazwiskami wybranych kandydatów kwalifikują się pod art. 250 Kodeksu Karnego: „Kto, przemocą, groźbą bezprawną lub przez nadużycie stosunku zależności, wywiera wpływ na sposób głosowania osoby uprawnionej albo zmusza ją do głosowania lub powstrzymuje od głosowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."

Jeszcze inni przekonują, że RSM to tylko w teorii porozumienie spółdzielców i dobro wspólne, zaś w praktyce „prywatny folwark betonowego zarządu”, w którym średnia wieku to 73 lata.

- Wszystkie propozycje zmian w Statucie zostały solidarnie odrzucone zarówno przez pracowników spółdzielni (spółdzielców), jak i przez obecnych na Walnym członków zarówno RN, jak i Samorządowej Rady Osiedla, którzy głosowali za odrzuceniem m.in. kosmicznych diet jakie dzisiaj otrzymują. Niestety "stary układ" ma się coraz lepiej. To było moje ostatnie zebranie, zarówno Walne, jak i Osiedlowe. Uczestniczyłem praktycznie we wszystkich od 1997 roku. Szkoda czasu przy takim zamordystycznym, antydemokratycznym, komunistycznym Statucie – napisał w mediach społecznościowych Ryszard Drzał.

- W ciągu ostatnich czterech lat spółdzielnia wygenerowała 25 mln zł zysku, głównie dzięki wynajmowi powierzchni usługowych. Nijak nie miało to wpływu na wysokość czynszów - mówi Nowinom jeden ze spółdzielców RSM.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24