Skarb Państwa musi zapłacić 770 tys. zł za zamianę bliźniąt

Przypomnijmy. 58 lat temu w przeworskim szpitalu na świat przyszły dwie pary bliźniąt: dwaj chłopcy oraz dziewczynka i chłopiec. Dziś nie wiadomo, czy świadomie, czy przez zaniedbanie, ale doszło do zamiany chłopców.

Noworodki mogły zostać pomylone podczas kąpieli. Co ciekawe, dzieciaki dorastały w domach w niedalekim sąsiedztwie. Na badania genetyczne rodzeństwo zdecydowało się, gdy 9 lat temu podobna zamiana (chodzi o warszawskie bliźniaczki) ujrzała światło dzienne. Badania potwierdziły obawy, że doszło do zamiany dzieci.

Rodzina postanowiła walczyć o odszkodowanie za naruszenie dóbr osobistych. Nie tylko czwórka bliźniaków, ale także jej rodzeństwo i ojciec chłopców. W sumie 10 osób. Od Skarbu Państwa domagali się razem 2,4 mln zł. Każde z bliźniąt po 300 tys. zł, natomiast rodzeństwo i ojciec - każde po 200 tys. zł.

Wywalczyli 770 tys. Zamienieni bliźniacy dostali po 200 tys. zł, ojciec 100 tys., pozostała dwójka bliźniąt, która wychowywała się w swoich domach - po 60 tys. zł., a reszta rodzeństwa po 30 tys.

- Na pewno ta sprawa nie należała do łatwych, więc strasznie się cieszę - mówiła nam mecenas. Wentlandt - Walkiewicz. - Nie chodziło o wysokość odszkodowania, ale zasadę.

Wyrok, który zapadł w październiku nie był jednak prawomocny. Odwołała się Prokuratoria Generalna, która występowała w imieniu Skarbu Państwa.

- Ich apelacja została oddalona - mówi nam sędzia Roman Skrzypek, rzecznik Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.

To oznacza, że Skarb Państwa musi wypłacić rodzinie 770 tys. zł.