MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nerwy trenera

BK
Wydawałoby się, że w tej sytuacji gospodarze ostatniego meczu w Suchej Beskidzkiej, w tym trener Andrzej Lenartowicz będą mieli powody do zadowolenia. Po meczu z Iskrą trudno było to jednak zauważyć. Wręcz przeciwnie nerwy trenera suskiego zespołu zostały wystawione na ciężką próbę i to wcale nie z powodu wyniku, który mimo wszystko nie był zagrożony, ale postawy piłkarzy.

Po wygranej nad Iskrą Klecza Babia Góra zapewniła sobie utrzymanie

   Babia Góra pokonała Iskrę Klecza (2-1), dostała jeszcze 2 punkty za walkower w związku z grą nieuprawnionego zawodnika w drużynie Gromca i na dwie kolejki przed końcem zapewniła sobie pozostanie w wadowickiej "okręgówce".
   - Dotyczyło to głównie stylu gry, jaki pokazała drużyna w II połowie. Tę część meczu należałoby w ogóle w sprawozdaniach sportowych pominąć i poprzestać na stwierdzeniu, że po prostu się odbyła. Szczerze mówiąc pierwsza połowa nie była wiele lepsza. Był to generalnie słaby mecz w naszym wykonaniu i godne odnotowania były właściwie tylko bramki - powiedział rzecznik suskiego klubu Edward Sochacki.
   Suscy piłkarze długo nie potrafili stworzyć zagrożenia pod bramką Iskry, która od kilku spotkań gra w mocno odmłodzonym składzie. Pierwszy groźny strzał na bramkę Felscha oddał z dystansu dopiero w 23 min Emil Sitarz i traf chciał, że znalazł on drogę do siatki. Potem po rzucie rożnym ładnym uderzeniem z linii "szesnastki" popisał się Tomasz Ścieszka.
   - Mimo tych dwóch goli, zespół grał słabo, akcje były w większości chaotyczne. Brakowało po prostu pomysłu na grę - dodał Edward Sochacki.
   w 39 min równie efektownym strzałem z dystansu bramkarza Babiej Góry zaskoczył Bogdan Jurkowski. Mimo zdobycia kontaktowego gola i podejmowanych po przerwie prób doprowadzenia do remisu, wygrana gospodarzy nie była raczej zagrożona. Jak wcześniej podkreślał suski szkoleniowiec, utrzymanie w "okręgówce" to jeden z celów. Drugim jest budowa dobrego zespołu, który w następnych sezonach będzie walczył o coś więcej niż tylko utrzymanie. I stąd wziął się zawód trenera Lenartowicza po ostatnim występie. Wcześniej bowiem wydawało się, że jego praca zaczyna przynosić efekty.
   Być może była to jednak, chwilowa niedyspozycja młodych suskich piłkarzy i w następnej potyczce poprawię swoją reputację w oczach swojego opiekuna.
(BK)

Jedenastka" kolejki (28)

   GIELAROWSKI (Fablok Chrzanów) - KOTERBA (Przebój Wolbrom), JAMRÓZ (Żarek Barwałd), STACH (Kalwarianka) - KASPRZYK (Przebój), SZCZEPANIAK (Zgoda Malec), SIKORA (Fablok), A. SZLĘZAK (Janina), P. DUDZIC (Niwa Nowa Wieś) - CHYLASZEK (Janina Libiąż), SMOLEŃ (Fablok)
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski