Skoki do wody: PŚ w Londynie. Andrzej Rzeszutek powalczy w dogrywce

Dziś w stawce 59 najlepszych na świecie skoczków, w konkursie skoków z 3-metrowej trampoliny był 41.

Andrzej po trzeciej serii skoków zajmował przyzwoite 26. miejsce. Do upragnionego półfinału (pierwsza osiemnastka) brakowało kilku punktów.

Niestety nie wyszedł mu skok w czwartej kolejce (3,5 Auerbacha w pozycji kucznej) i bezpośredni rywale "odjechali" na kilkanaście punktów. W kolejnych trzech seriach nie był w stanie już nic zmienić.

Była to pierwsza (przedostatnia) szansa Polaka na zapewnienie sobie udziału w letniej Olimpiadzie.

- Nic złego się nie stało. Do niedzieli sporo czasu, trzeba odbudować formę fizyczną i psychiczną. Trzymamy kciuki za Andrzeja i wierzymy, że stać go na zdobycie odpowiedniej liczby punktów w niedzielnym konkursie dodatkowym - tłumaczy Grzegorz Lesiak, prezes sekcji skoków do wody Stali Rzeszów, któremu podobnie jak nam i wielu innym kibicom, dostęp do informacji utrudnia fatalnie prowadzony serwis internetowy organizatorów.

Wyniki umieszczane są kilkanaście godzin po zawodach, pomarzyć można o śledzeniu zawodów na żywo.

W czwartek (start g. 14) odbędzie się podstawowy konkurs skoków z trampoliny (3m) kobiet, w którym weźmie udział zawodniczka Stali Rzeszów - Magdalena Chłanda.

Następne starty:

Czwartek, 23 lutego
15:00 - eliminacje kobiet (Chłanda)

Piątek, 24 lutego
11:00 - półfinał kobiet (ew. Chłanda)
20:30 - finał kobet (ew. Chłanda)

Niedziela, 26 lutego
12:55 - dogrywka mężczyzn
17:00 - dogrywka kobiet