Chociaż kurs nauki jazdy kosztuje wszędzie niemal tyle samo, to nie każda szkoła oferuje taki sam poziom szkolenia. Po nauce w najsłabszych egzaminy zdaje zaledwie 25 proc. kursantów.
Dane zebrane przez podkarpackich urzędników są porażające. Okazuje się, że wiele szkół nauki jazdy wysyła na egzamin niedouczonych kursantów.
Zarówno w Rzeszowie, jak i okolicy kandydaci na kierowców znacznie lepiej radzą sobie z egzaminem teoretycznym. Nieco gorzej idzie im część praktyczna. Testy zdaje średnio trzy czwarte kursantów, jazdę tylko jedna trzecia.
Kiepski poziom szkolenia potwierdzają dane Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Rzeszowie.
- Od stycznia do końca kwietnia egzamin praktyczny zdało u nas zaledwie 31,6 proc. adeptów szkół nauki jazdy - mówi Piotr Wójcikiewicz, zastępca dyrektora WORD. - Wyniki wypadają jeszcze słabiej, jeśli weźmiemy pod uwagę sam kwiecień.
Zdaniem pracowników WORD, przyczyną takich wyników jest słabe wyszkolenie kandydatów na kierowców.
W dalszym ciągu wiele osób obarcza winą egzaminatorów.
- Pretensje są jednak bezpodstawne, bo nad każdym egzaminem czuwa kamera - podkreśla Wójcikiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?