Sławomir Chmiel
Sławomir Chmiel
Data urodzenia: 2 kwietnia 1982; Kolegium Sędziów: Rzeszów
- Nasza nagroda motywuje czy tylko wywołuje uśmiech na twarzy?
- Jedno i drugie, a ten uśmiech nie jest ironiczny. Sędziowanie takich spotkań, jak to towarzyskie starcie w Michałówce w porównaniu do ligowych zmagań jest teoretycznie łatwiejsze, ale nie nudziłem się. Widać było jednak przyjazną atmosferę, która przekłada się na to, jak odbierane są moje decyzje.
- Pochwała od mediów nie łączy się jednak z wymierną korzyścią w karierze
- Oczywiście najważniejsze są oceny obserwatorów w ligowych meczach, ale takie nagrody cieszą, bo nie można powiedzieć, że wygrałem wasz ranking przez przypadek. Zostałem doceniony - dla mnie to powód do radości, tym bardziej, że byłem debiutantem w III lidze. W spotkaniach o stawkę największą satysfakcję mam wtedy, gdy w meczu, który prowadzę nie ma kartek. Nie jest to łatwe. Czuje, że dobrze wykonałem swoją robotę także wtedy, gdy pomeczowa atmosfera jest spokojna, a piłkarze czy trenerzy są skorzy do pogratulowania mi dobrego "gwizdania".
- Pana marzenie na drugi sezon w III lidze to..
- Po pierwsze chce umocnić swoją pozycję. Rzetelnie wykonując swoją prace będę mógł realizować kolejne cele. Jakie? Czas pokaże. Jako sędzia muszę wyznaczać sobie nowe wyzwania, bo awanse i spadki są częścią życia tak samo sportowca jak i sędziego. Muszę robić postępy, nie mogę spocząć na laurach. Wygrana w tym rankingu nic mi nie gwarantuje, ale na pewno daje motywację do dalszej pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?