Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śledztwo rzeszowskiego CBA. Kolejnych 18 pracowników Sądu Apelacyjnego w Krakowie usłyszało zarzuty

Norbert Ziętal
Kolejni pracownicy Sądu Apelacyjnego w Krakowie usłyszeli zarzuty w śledztwie prowadzonym przez rzeszowską delegaturę Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Kolejni pracownicy Sądu Apelacyjnego w Krakowie usłyszeli zarzuty w śledztwie prowadzonym przez rzeszowską delegaturę Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Archiwum CBA
Osiemnastu kolejnych pracowników Sądu Apelacyjnego w Krakowie usłyszało zarzuty w śledztwie prowadzonym przez rzeszowską delegaturę Centralnego Biura Antykorupcyjnego, pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie.

Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Rzeszowie prowadzi pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie śledztwo w sprawie nieprawidłowości w gospodarowaniu środkami publicznymi przekazanymi do dyspozycji Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

W dniach od 23 listopada do 6 grudnia 2018 roku prokurator, na podstawie zgromadzonych przez CBA dowodów, ogłosił zarzuty kolejnym 18 pracownikom Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

- Zarzuty dotyczą udziału w zorganizowanej grupie przestępczej działającej w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie oraz dopuszczania się prania brudnych pieniędzy poprzez zawieranie nieprawdziwych umów cywilnoprawnych z firmami, które przywłaszczały pieniądze Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Z tytułu zawartych umów mieli uzyskać korzyści majątkowe w kwotach od 12 tys. złotych do 140 tys. złotych. Wobec tych podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju - informuje Piotr Kaczorek, rzecznik CBA.

Sprawa jest prowadzona od dłuższego czasu.

Wcześniejsze ustalenia śledczych z CBA i prokuratorów wskazywały, iż w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie od 2011 r. dochodziło do przywłaszczania mienia wielkiej wartości. Według śledczych, wokół sądu stworzono sieć nawet kilkudziesięciu firm powiązanych kapitałowo, towarzysko i rodzinnie z dyrektorem sądu oraz dyrektorem Centrum Zakupów dla Sądownictwa, realizujących fikcyjne zamówienia na świadczenie usług doradczych, analiz, opracowań, szkoleń. Firmy te z kolei, jak twierdzi CBA, korumpowały, poprzez udzielanie fikcyjnych zleceń, pracowników Sądu Apelacyjnego w Krakowie, co miało zapewnić dyskrecję i dalszą przychylność przy kolejnych zleceniach. Faktycznie umowy te nie były realizowane, zapłacone analizy i opracowania nie powstały, miały jedynie uzasadnić wypłatę pieniędzy.

Do pierwszych zatrzymań w tym śledztwie doszło pod koniec 2016 r. Funkcjonariusze CBA zatrzymali 5 podejrzanych. Dyrektora i główną księgową Sądu Apelacyjnego w Krakowie, dyrektora Centrum Zakupów dla Sądownictwa, byłego zastępcę dyrektora z ministerstwa sprawiedliwości oraz dwóch biznesmenów, których firmy miały wykonać fikcyjne usługi na rzecz sądu. Kolejne miesiące, to dalsze zatrzymania CBA, m.in. Krzysztofa S., byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

- To już 50 podejrzanych zarzuty przywłaszczenia ponad 30 milionów złotych będących w dyspozycji Sądu Apelacyjnego w Krakowie oraz usiłowania przywłaszczenia dalszych, blisko 1,5 miliona złotych. W śledztwie dokonano zabezpieczenia majątkowego o łącznej wartości ok. 9 mln złotych - dodaje P. Kaczorek.

CBA nie wyklucza kolejnych zatrzymań osób biorących udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przywłaszczaniu pieniędzy publicznych, przyjmowaniu i wręczaniu korzyści majątkowych oraz praniu pieniędzy.


zobacz też: Funkcjonariusze CBA zatrzymali naczelnika Urzędu Skarbowego w Jarosławiu oraz czterech przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24