Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słynne odrzutowe Iskry znów latają nad Mielcem, Iryda przyjechała i wzleci po remoncie

Józef Lonczak
Józef Lonczak
Mieszkańcy Mielca i okolic z sentymentem spoglądają w niebo, kiedy słyszą charakterystyczny dźwięk przelatujących szkolno-treningowych odrzutowców TS-11 ISKRA. Te samoloty były produkowane w dawnej WSK do 1987 r. Teraz wróciły i znowu latają jak za dawnych lat. Wróciła też szkolno-bojowa Iryda, ale na razie nie lata.

Niespodzianką dla pasjonatów i osób związanych z mieleckim lotnictwem, był widok samolotu odrzutowego Iryda. Właśnie w niedzielę 4 lipca br., w samo południe w hangarze lotniczym przy ul. Lotniskowej odbyło się spotkanie pod wymownym hasłem "Mielec tu rozwijają się skrzydła" i tu oficjalnie pokazano Irydę

Zaproszone osoby związane z lotnictwem, idąc na to spotkanie spodziewały się, zobaczyć, produkowane kiedyś w Mielcu odrzutowe Iskry, czy Iskierkę, ale widok znacznie większej szkolno-bojowej Irydy ucieszył każdego. Chociaż sprowadzona do Mielca i tu wyprodukowana Iryda PZL Mielec I-22 M-93M prezentuje się całkiem nieźle, to jednak, na razie jest uziemiona i trzeba wielu zabiegów, aby mogła wzbić się w powietrze.

Podczas niedzielnego wydarzenia zaprezentowano m.in. koncepcję latającego muzeum przemysłu lotniczego z samolotami TS-11 Iskra, M-26- Iskierka czy TS-8 Bies, czy An-2 oraz innymi statkami powietrznymi. Przedstawiono też nowy sposób funkcjonowania hangaru, w którym od niedawna oprócz samolotów i szybowców aeroklubu stacjonują tu również odrzutowe Iskry.

Na mieleckim lotnisku odbył się Piknik Lotniczy. Głównym bohaterem wydarzenia był legendarny samolot AN-2, nazywany również popularnie „Antkiem”. Galeria zdjęć z imprezy.

Piknik Lotniczy w Mielcu. Zlot samolotów AN-2 [DUŻO ZDJĘĆ]

Byli konstruktorzy, piloci i pracowni dawnej WSK PZL Mielec oraz przedstawiciele władz ucieszyli się, że legendarne samoloty wróciły z powrotem do Mielca. Zwłaszcza samoloty odrzutowe Iskry i Iryda od niedawna stacjonują w podkarpackiej stolicy lotnictwa.

- A wszystko to dzięki współpracy Fundacji Biało-Czerwone Skrzydła i MARR-u – wyjaśnia Szymon Burek, specjalista ds. promocji i marketingu w Agencji Rozwoju Regionalnego MARR SA w Mielcu.

W efekcie współpracy Fundacji „Biało-Czerwone Skrzydła” z MARR-em szkolno-treningowe Iskry będą mieć w Mielcu swoją stałą siedzibę. Oczywiście Iskry, których tu ma być jeszcze kilka, kiedy zostaną wycofane z wojska, nie tylko stacjonują, ale też latają po mieleckim niebie, a donośny szum ich odrzutowych silników znowu rozbrzmiewa nad miastem i okolicą.

- Cieszy nas fakt, że w końcu znaleźliśmy dla siebie i naszych samolotów swoje miejsce na ziemi i na niebie Tutaj w Mielcu warunki są znakomite i nie musimy się już martwić o przyszłość. Mamy tu hangar, zaplecze biurowe i blisko pas startowy – tłumaczy Piotr Maciejewski prezes Fundacji „Biało-Czerwone Skrzydła”.

- Chcemy, żeby ludzie nas tu odwiedzali i wierzymy, że tak będzie. Wszystkim chętnym, a zwłaszcza młodzieży będziemy opowiadać o naszych samolotach i pokażemy z jakim kunsztem były konstruowane i budowane. Będziemy je prezentować, oczywiście również w locie. Lotnictwo łączy całe pokolenia, a mieszkańcy Mielca mają lotnictwo w genach – przekonuje Jakub Kubicki, pilot z fundacji Biało-Czerwone Skrzydła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24