Smart Borders ma pomóc uszczelnić granice Schengen w Podkarpackiem. System zapamięta dane, twarz i odciski palców

Smart Borders to projekt Komisji Europejskiej. Opiera się na gromadzeniu danych bio-metrycznych od obywateli państw trzecich, którzy będą wjeżdżać na teren strefy Schengen, czyli także Polski.

W Podkarpackiem ma to dotyczyć granicy polsko - ukraińskiej oraz przejścia granicznego na lotnisku w Jasionce. Każdy, kto pierwszy raz wjedzie do strefy Schengen przekaże systemowi komputerowemu swoje dane biometryczne.

Będzie to elektroniczny zapis odcisków palców, wizerunek twarzy i dane osobowe. Później, gdy taki podróżny będzie kolejny raz przekraczał granicę, jego tożsamość będzie weryfikowana tradycyjnie przez strażnika granicznego, ale również automatycznie przez system komputerowy.

CZYTAJ TEŻ: Trzech mężczyzn dokonało napadu w centrum Rzeszowa. Policja poszukuje sprawców

Najważniejszą zaletą bazy jest to, że informacje o danej osobie będą od razu dostępne na każdym przejściu granicznym strefy Schengen. Podobnie działający system funkcjonuje już choćby w USA.

W Polsce prace nad rozwojem systemu inteligentnych granic prowadzone są w Wojskowej Akademii Technicznej.

Kiedy Smart Boards trafi na podkarpackie granice? Jak poinformowała Nowiny mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, na razie nie ma takich informacji.

W 2015 r. przez kilka dni na przejściu w Medyce, testowane był system automatycznej odprawy granicznej, z wykorzystaniem dokumentów biometrycznych. Jednak nie wprowadzono ich na stałe na żadnym przejściu.

ZOBACZ TEŻ: Próba przemytu broni palnej na granicy z Ukrainą