Problemy zaczęły się na początku maja, kiedy w mieście zaczął obowiązywać nowy system segregacji a także zmieniony harmonogram zbiórki odpadów. Zamiast dwóch frakcji mieszkańcy muszą teraz wyselekcjonować aż pięć. Z tego powodu konieczne były zmiany częstotliwości kursów śmieciarek, co obok wyższych kosztów składowania i spalania odpadów doprowadziło do konieczności podniesienia opłat za zagospodarowanie nieczystości. Aby wzrost był jak najmniejszy, radni zdecydowali się ograniczyć liczbę kursów po odpady suche.
Sterty odpadów na ziemi
Niestety z tego powodu pergole pękają w szwach. Mieszkańcy miasta narzekają, że worki z odpadami nie mieszczą się w kubłach w osiedlowych śmietnikach. Z tego powodu ludzie pozostawiają odpady w pergolach na ziemi. Zdarza się, że jest ich tak dużo, że po otwarciu drzwi nie można zrobić do środka ani kroku. Skargi i zdjęcia do lokalnych mediów oraz urzędów są przysyłane niemal codziennie. W tej sytuacji władze miasta zdecydowały się na zmiany, które mają pozwolić szybko zażegnać kryzys. Na dzisiejszą, nadzwyczajną sesję Rady Miasta Rzeszowa przygotowano w tym celu uchwałę.
- Decyzją prezydenta wystąpimy do radnych o przywrócenie takiej częstotliwości kursów śmieciarek, jaka obowiązywała jeszcze w kwietniu. Dzięki temu odpady nie powinny już zalegać w śmietnikach – mówi Andrzej Gutkowski, wiceprezydent Rzeszowa.
Urzędnicy zapowiadają, że większa częstotliwość kursów śmieciarek nie przełoży się na opłaty za wywóz odpadów. Te wzrosły już w maju i kolejnej podwyżki miasto nie planuje.
- Aby pokryć dodatkowe koszty szukamy oszczędności w systemie gospodarowania odpadami. To samo robi MPGK, które ma znaleźć oszczędności po swojej stronie – mówi wiceprezydent Gutkowski.
Powrót do starego harmonogramu odbioru śmieci nie oznacza jednak korekty w zasadach ich segregacji. Podział na pięć frakcji pozostanie aktualny, bo taki obowiązek nakłada na Polskę prawo unijne. Wnikliwa selekcja odpadów ma pomóc w wydajniejszym odzyskiwaniu surowców, które nadają się do powtórnego przetworzenia. A z każdym rokiem nasz kraj musi redukować ilość odpadów składanych na wysypiskach, na rzecz recyklingu i spalania.
Wyższe koszty i opłaty
Wywozem i zagospodarowaniem śmieci w tym roku w Rzeszowie zajmuje się Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które jako jedyne zgłosiło się do przetargu na te usługi. Miasto zapłaci mu za to łącznie 40,6 mln zł. Dla porównania, w ubiegłym roku koszt wyniósł 31 mln zł. Wzrost ceny spółka tłumaczy przede wszystkim wyższymi kosztami transportu i zagospodarowania odpadów. Wzrosły ceny ich składowania, a dodatkowo część trzeba obowiązkowo oddawać do spalarni, co także kosztuje więcej, niż wywóz na wysypisko. Dlatego rada miasta uchwaliła w marcu nowe stawki opłat dla mieszkańców. Wzrost opłat wyniósł średnio 5 zł za osobę miesięcznie.
Duże inwestycje w MPWiK w Rzeszowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Grabowski, Zawodnik i Nowosielski zmniejszyli sobie żołądki. Ekspertka ostrzega
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA