Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmieci w Rzeszowie. Urzędnicy skontrolowali 1,5 tys. domów jednorodzinnych, 500 osób skłamało w deklaracjach śmieciowych

Agata Flak
Agata Flak
- W około 500 gospodarstwach stwierdzono niezgodność danych w deklaracjach. W domu mieszkało więcej osób niż deklarowano - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.
- W około 500 gospodarstwach stwierdzono niezgodność danych w deklaracjach. W domu mieszkało więcej osób niż deklarowano - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa. Mariusz Kapala / Polska Press
Rzeszowscy urzędnicy przez dwa lata skontrolowali 1,5 tys. domów jednorodzinnych. Okazało się, że dane w deklaracjach śmieciowych w co trzecim przypadku były nieprawdziwe.

- W około 500 gospodarstwach stwierdzono niezgodność danych w deklaracjach. W domu mieszkało więcej osób niż deklarowano - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.

Kontrole przeprowadzają pracownicy gospodarki komunalnej wraz ze strażnikami miejskimi.

- Na podstawie wywiadu środowiskowego udaje im się ustalić, ile osób faktycznie mieszka w domu jednorodzinnym. Jeśli dane z deklaracji się nie zgadzają, wówczas właściciel wzywany jest do jej zmiany, a kwota za wywóz odpadów jest podnoszona

- wyjaśnia rzecznik.

Skala tego zjawiska jest bardzo duża. Skutek - koszty za nieuczciwych mieszkańców ponoszą wszyscy mieszkańcy.

- Zaniżanie liczby domowników powoduje, że koszty usługi rozkładane są na mniejszą liczbę odbiorców i opłaty rosną - mówi Chłodnicki.

Na ten problem uwagę zwracają administratorzy rzeszowskich spółdzielni mieszkaniowych. Tutaj zgodność deklaracji weryfikowana jest dopiero, gdy do administratora docierają sygnały od lokatorów.

- Deklaracja śmieciowa to oświadczenie, które właściciel nieruchomości mieszkaniowej podpisuje biorąc na siebie odpowiedzialność karną. Administracja nie ma możliwości prawnej oddziaływania na to, co deklaruje właściciel

- informuje Jerzy Kustra, zastępca prezesa SM „Nowe Miasto” w Rzeszowie.

W momencie, kiedy do spółdzielni dotrze sygnał od lokatora, który widzi, że u sąsiada mieszka np. sześciu studentów, administratorzy szybko mogą sprawdzić liczbę domowników zapisaną w deklaracji.

- Jeśli wynika z niej, że mieszkają tam trzy osoby, wzywamy właściciela nieruchomości do ponownego wypełnienia deklaracji za sześciu lokatorów - wyjaśnia Kustra.

Właściciel często się tłumaczy, że dane z deklaracji są prawdziwe, a tych kilka osób przyjechało do niego w odwiedziny. W deklaracji ponownie może wpisać mniejszą liczbę mieszkańców. Spółdzielnia nic nie jest z tym zrobić.

- Nie ma takiego mechanizmu, który w stu procentach zapewniałby egzekucję danych w deklaracji, którą wypełnia właściciel. Czekamy, kiedy wreszcie rządzący stworzą czytelne reguły i mechanizmy ich egzekwowania - słyszymy na „Nowym Mieście“.

Administratorzy przypominają, że deklarację należy wypełnić za każdym razem, kiedy w mieszkaniu zmienia się liczba lokatorów.


ZOBACZ TEŻ: W kosmosie przybywa śmieci. To duży problem dla satelitów których używamy obecnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24