Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć w Jeziorze Solińskim. Podejrzewany o kierowanie land roverem był pijany

Beata Terczyńska, KWP
Archiwum policji
Trzech mężczyzn jadących terenowym land roverem wjechało do Jeziora Solińskiego. Najmłodszy wydostał się z auta i zdołał pomóc jednemu z towarzyszy. Drugiego nie udało się wyciągnąć. Autem kierował prawdopodobnie pijany 32-latek.

Do tragicznego wypadku doszło dziś ok. 3 - 3.30 w nocy w miejscowości Zawóz.

Z dotychczasowych informacji policji wynika, że trzech mężczyzn jadących terenowym land roverem wjechało do zalewu. Najmłodszy z nich, 17-letni mieszkaniec Zawozu, wydostał się z auta i zdołał pomóc koledze. Drugiego nie udało się wyciągnąć. Prawdopodobnie drzwi samochodu nie dały się już otworzyć z powodu zbyt dużego ciśnienia wody, a znajdujący się w środku mężczyzna był zakleszczony między siedzeniami pojazdu.

W policyjnym areszcie, do wyjaśnienia został zatrzymany właściciel samochodu, 32-letni mieszkaniec Sanoka. Jest on podejrzewany o kierowanie land roverem. Badanie trzeźwości wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. 17-latek był trzeźwy.

W chwili obecnej trwają czynności wyjaśniające, co było przyczyną, że kierowca opuścił drogę, która skończyła się ponad 60 m od brzegów jeziora, następnie pokonał odcinek dzielący go od wody i wjechał do zalewu topiąc samochód.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24