Trwają policyjne poszukiwania.
Śmiertelne potrącenie 25-latka w Klimkówce. Kierowca uciekł, szuka go policja
Dorota WilkRozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
~KASIK~ prosze cie nie pisz beznadziejnych postów,zastanów sie najpierw zanim coś głupiego napiszesz ,
ja jestem bratem zmarłego grześka.......
Policja powiedziała ,że brat wracał do domu pieszo ,kierowca samochodu był pijany jechał za szybko i całą drogą , gdy przejechał mi brata zostawił na nim auto a sam uciekł z miejsca wypadku zamiast go ratować ,nie zadzwonił nawet po karetke <kierowca to 45 letni Leszek Pelczar z Klimkówski>
uciekł do lasu i ukrywał sie przed policją 2 dni/jak wytrzeźwiał zgłosił sie ze swoim bratem na komende w Krośnie.....
więc jeszcze raz ~KASIEK~ nie pisz tu głupot i nie wprowadzaj ludzi w błąd,a jeśli masz jakieś informacje to przekaż je POLICJI
Admina prosze o skasowanie postu ,który napisała ~Kasiek~
No idiotko.. takie hobby miał, medytował o 4 nad ranem na srodku ulicy...
Wiesz jak tam droga wygląda? tam się nie da nie iść ulicą, to serpertyny i wąskie jak cholera
szkoda, że mózgu tacy jak Ty nie mogą sobie dokupić
Osoby znające rodzinę zmarłego proszę o kontakt pod numerem 508 717 180
niewinny kierowca raczej nie ucieka z miejsca wypadku, chyba ze jakis wyjatek
a co on robił na srodku jezdni? narabany był?czy medytował???????trudno zeby go zauwazył... !sam sobie winien