Śmiertelny wypadek na lotnisku pod Krosnem [WIDEO]

37-letni Piotr B. z Jabłonicy Polskiej był doświadczonym paralotniarzem. Latał od kilkunastu lat na paralotniach, jak i motolotniach. Dzisiaj po południu, po pracy wybrał się na lotnisko w podkrośnieńskich Targowiskach.

- To była jego pasja. W tym roku latał już wielokrotnie, co kilka dni - mówił nam jego ojciec.

Tym razem próba startu za wyciągarką skończyła się tragicznie. Paralotnia spadła z wysokości ok. 20-30 metrów. Pilot nie przeżył.

- Z tego, co wiem, za bardzo postawił skrzydło, powstał opór i urwała się lina - twierdzi ojciec 37-latka.

Na lotnisku w Targowiskach dzisiaj po południu była grupa młodych lotniarzy, ale nikt z nich nie chciał rozmawiać o tym, co się stało. Na miejscu pracowali policjanci i prokurator, zabezpieczano miejsce oraz ślady, które pomogą w wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia, jednak nie udzielano dziennikarzom żadnych informacji. Zawiadomiona została Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, jej ekspert prawdopodobnie dziś będzie badał sprawę.