Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych w Krośnie. Zakończył się proces. Prokurator chce kary 2,5 roku więzienia dla kierowcy

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Kary bezwzględnego pozbawienia wolności domagają się prokurator i oskarżyciel posiłkowy dla młodego kierowcy, który na pasach śmiertelnie potrącił 81-letniego krośnianina. Obrońca 25-latka prosi, by dać mu szansę i nie skazywać go na więzienie.

W Sądzie Rejonowym w Krośnie odbyła się we wtorek (7 grudnia) ostatnia rozprawa w procesie Mateusza H., oskarżonego o umyślnie naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nieumyślne spowodowanie wypadku, w którym zginął pieszy. Młodemu mężczyźnie grozi za to kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Dramat rozegrał się 24 lutego, ok. godz. 13.30 na ul. Bohaterów Westerplatte w Krośnie. To ulica w centrum dużego osiedla. Ruch jest tu duży, bo przy ulicy mieszczą się m.in. szkoła, przedszkole, popularny hipermarket. Na stosunkowo krótkim odcinku jest kilka przejść dla pieszych.

81-letni krośnianin wracał z zakupami do domu, był w połowie pasów, gdy uderzyło w niego bmw. Za kierownicą auta siedział Mateusz H., wracał z pogrzebu kolegi. Starszy mężczyzna nie przeżył wypadku. Zmarł w karetce, w drodze do szpitala.

Prokuratura powołała dwóch biegłych ds. ruchu drogowego. Obaj eksperci uznali, że kierowca znacznie przekroczył dopuszczalną w tym miejscu prędkość – 50 km na godzinę. Mateusz H. przyznał się do spowodowania wypadku, ale zaprzeczył by jego jazda była brawurowa. Jak twierdził, nie jechał szybciej niż 60 km na godzinę. Pieszego nie zauważył, bo skupił się na kobiecie, która wchodziła na pasy z drugiej strony.

Prokurator Sławomir Merkwa, wygłaszając mowę końcową, podkreślił, że wina oskarżonego od początku nie budziła wątpliwości.

- Relacje świadków, którzy widzieli zdarzenie, usytuowanie samochodu – to poświadczało, że do wypadku doszło na skutek nieostrożnej, niewłaściwej jazdy - mówił prokurator.

Prokurator przypomniał, że biegły, powołany na wstępnym etapie postępowania, wyliczył, że prędkość, z jaką poruszało się bmw, wynosiła 88 km na godzinę. Prokuratura powołała w trakcie śledztwa jeszcze jednego biegłego. Składał on także opinię uzupełniającą podczas procesu. Ten biegły uznał, że samochód jechał z prędkością 76 km na godzinę.

- Nawet przyjmując prędkość z dolnego przedziału, należy stwierdzić, że była to prędkość nadmierna, całkowicie niedostosowana do warunków drogowych i do miejsca. Taka prędkość absolutnie nie może być uznana za bezpieczną, osoba jadąca z tak przez miasto stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu - mówił prokurator.

I właśnie ta prędkość, w połączeniu z nieuwagą, była – jak podkreślał prokurator – przyczyną dramatu na ul. Bohaterów Westerplatte. Prokurator wspomniał też o zachowaniu kierowcy na drodze, na które zwrócili uwagę świadkowie.

- Gwałtownie ruszał, przyspieszał, „driftował”, wykazywał jakby złość. Choć ten sposób jazdy nie miał ostatecznie wpływu na wypadek, to jednak trudno tego nie odnotować - stwierdził prokurator.

Prokuratura zawnioskowała dla Mateusza H. o karę 2,5 roku pozbawienia wolności, bez zawieszenia i zakaz prowadzenia pojazdów na okres 4 lat.

- Pokrzywdzony wyszedł tylko po zakupy i już nigdy nie wrócił do domu. Nikt się tego nie spodziewał. Wszyscy mamy prawo myśleć, że poruszając się po przejściu dla pieszych w centrum miasta, nie napotkamy kierowcy, który będzie jechał ponad 70 kilometrów na godzinę, nie ustąpi nam pierwszeństwa i nas potrąci. Ironią jest, że do wypadku doszło, gdy oskarżony wracał z pogrzebu. Powinien się zadumać nad kruchością losu, a okazało się, że sam wiezie śmierć - podsumował prokurator.

Mateusz H. w ostatnim słowie ponownie przeprosił najbliższych ofiary. Jego obrońca podkreślał, że 25-latek bardzo przeżywa to, co się stało. Prosił sąd o to, by orzekł karę z warunkowym zawieszeniem.

Wyrok ma być ogłoszony w piątek (10 grudnia).

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24