Zwiększona dawka meczów, to dzieło Romana Ludwiczuka, prezesa PZKosz. Jak informowaliśmy, zdecydował on, iż Sokół musi wcześniej, niż ustalił to wydział gier, rozegrać zaległy mecz z Zastalem. Nasz team jeszcze niedawno nękały choroby, zawodnicy dochodzą do pełni wytrzymałości, ale trener Dariusz Kaszowski nie zamierza odpuszczać żadnemu rywalowi.
- Żadnych kalkulacji nie będzie. Gramy na sto procent w obu potyczkach i walczymy, aby wskoczyć na 2 miejsce w tabeli. Kondycji może jeszcze brakuje, ale solidnie potrenowaliśmy, a mamy szeroki skład. Będzie to przetarcie przed play-offami, gdzie mecze gra się dzień po dniu.
Większe szanse Sokół powinien mieć w niedzielę, jeśli w Sportino rzeczywiście nie wystąpią kontuzjowani Tomasz Wojdyła i Łukasz Żytko.
Na 100 procent
Tak było w I rundzie
Sokół - Zastal (zaległy mecz) 58:67; Resovia - Zastal 60:71, Sokół - Sportino 59:86, Znicz - Siarka 86:84, Żubry - Stal 70:101.
Resovia jednak przesunęła godzinę
Resovii udało się jednak przesunąć godzinę sobotniego meczu. Zamiast o 18, spotkanie z liderem zacznie się o 19.05. Dzięki temu kibice, którzy wybiorą się na mecz siatkarzy Resovii z AZS-em Olsztyn (g. 17.) będą mieć szansę zdążyć i na koszykarskie emocje do hali ROSiR.
Dzień po pierwszym meczu w Łańcucie "Bieszczadzkie Wilki" zapolują na lidera w Rzeszowie. Ponownie Michała Barana (za tydzień ma być już zdrów) zastąpi na "jedynce" Karol Szpyrka.
- Brak Michała to nie jedyny kłopot. Problem z kostką ma Bartek Dubiel, a groźnej kontuzji nabawił się Jarek Szpyrka - informuje Grzegorz Wiśniowski, trener Resovii, który zdaje sobie sprawę, że Zastal będzie podmęczony po starciu z Sokołem, ale nie pociesza się tym przesadnie. - Zastal jest najmocniejszy w lidze i żeby z nim wygrać trzeba pokazać sto procent możliwości. Musimy wierzyć w siebie. Skoro Start mógł nas pokonać, to my możemy dać radę liderowi.
Zych wie, jak wygrać
W Jarosławiu Znicz rozegra derby z Siarka, z którą omal nie przegrał w Tarnobrzegu.
- I u nas też lekko nie będzie, tym bardziej, że braknie Tomka Przewrockiego - mówi Stanisław Gierczak, coach Znicza. - Siarka ostatnio gra lepiej. Poza tym to zespół nieobliczalny, ma swoje atuty i nie wolno go lekceważyć. Punkty nam są potrzebne, aby obronić 4 miejsce. Podskoczyć w tabeli będzie raczej trudno.
W Siarce pełna mobilizacja, a zawodnicy wiedzą nawet jak ograć Znicza.
- To proste, kryć szczelnie, rzucać szczelnie - śmieje się Krzysztof Zych, skrzydłowy Siarki. - Oczywiście wiemy, gdzie jest Znicz w tabeli, a gdzie my, ale nie położymy się na parkiecie. Ostatnio poprawiliśmy wszystkie elementy gry, jest w nas więcej optymizmu.
Walka o ósemkę
Z dobrym nastawieniem ma prawo jechać do Białegostoku Stal, bo przecież u siebie rozgromiła Żubry.
- Nie daj Boże, żeby zawodnicy pomyśleli, że będzie łatwo, bo u siebie poszło z górki - mówi Bogdan Pamuła, II trener stalowowolan. - To co było, nie ma znaczenia. Oba zespoły się zmieniły, mają swoje problemy. Kilku zawodników nie jest w pełni zdrowia, ale chcemy wygrać. Cały czas myślimy, żeby wcisnąć się do do pierwszej ósemki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA