Sokół podejmuje Spójnię, Miasto Szkła Politechnikę

- Rywal grał na świetnym procencie. Jak mało kiedy trafiali Basiński czy Deja, a nam szyki psuły urazy Marcina Salamonika i Michała Barana . Obaj pokazali charakter, zagrali, ale nie byli w pełni formy. W tym tygodniu doszli już do zdrowia.

Mały problem ma Andrzej Misiewicz, ale będziemy w pełnym składzie. Podejmujemy nisko notowaną Politechnikę Poznań. Motywacji na pewno nie braknie, bo chcemy się odkuć za przegraną i nabrać pewności siebie przed hitem następnej kolejki, czyli meczem ze Stalą Ostrów.

Bardziej zacięty mecz powinni obejrzeć kibice w Łańcucie, gdzie zawita Spójnia. Ekipa ze Stargardu Szczecińskiego dysponuje tak doświadczonymi koszykarzami jak Żytko, Stokłosa, Bigus, Pluta no i Koszuta, wychowanek Sokoła. Ostatnio Spójnia przegrała u siebie nieoczekiwanie z Zagłębiem Sosnowiec. To na pewno ją podrażniło. Emocje w Łańcucie raczej gwarantowane.

- Też tak myślę. Szykuje się fajny mecz- mówi Karol Szpyrka, playmaker Sokoła. - Rywale zjedli zęby na koszykówce i na pewno postawią twarde warunki. Ja nadal mam problem z biodrem. Czekają mnie badania w Krakowie, ale w sobotę na pewno zagram.

I liga mężczyzn:
Sokół Łańcut - Spójnia Stargard Szczeciński (s. 17.30),
Miasto Szkła Krosno - AZS Politechnika Poznań (s. 18).