Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokołów zostawia Znicza Jarosław. Tytularny sponsor pilnie poszukiwany

Tomasz Strzębała
FOT. ARCHIWUM
Po kilku latach współpracy wędliniarska firma podjęła decyzję o wycofaniu się ze sponsorowania jarosławskich koszykarzy.

Ta informacja nie jest wprawdzie wielkim zaskoczeniem, bo w mieście od jakiegoś czasu mówiło się, że Sokołów nie chce już wspierać Znicza, jednak wywołuje ogromny niepokój.

- Spodziewaliśmy się tego - potwierdza Roman Śliwiński, prezes Stowarzyszenia MKS Znicz.

Nie podobały się im wyniki

Władze spółki tłumaczą się światowym kryzysem finansowym oraz związanym z tym programem oszczędnościowym, ale dodają też, że nie satysfakcjonowały ich wyniki zespołu uzyskane w ubiegłym sezonie, a to powoduje już duże zdziwienie w klubie.

- Przecież cel, jakim było utrzymanie w lidze został zrealizowany - komentują działacze. Znicz należał do najbiedniejszych drużyn ekstraklasy i jak się okazuje w porównaniu z innymi miał najmniej hojnego sponsora tytularnego. Co ciekawe, większym wsparciem, niż będący w nazwie Sokołów, służyło na przykład miasto.

Ledwo wiązali koniec z końcem

Grupa Sokołów S.A. powstała w 2000 roku. W jej skład wchodzi siedem dużych, zakładów produkcyjnych: w Sokołowie Podlaskim, Czyżewie, Kole, Jarosławiu, Tarnowie, Dębicy oraz w Robakowie k/Poznania. Z drużyną Znicza związana była przez 6 lat. W tym okresie jarosławianie grali na parkietach I ligi i dwukrotnie awansowali do ekstraklasy.

- Oczywiście jesteśmy wdzięczni za pomoc przez te kilka lat. Z jednej strony bez niej nasza gra na tym szczeblu byłaby niemożliwa, ale z drugiej - nie ukrywajmy - nie był to sponsoring na poziomie ekstraklasy - podkreśla prezes Śliwiński.

Rzeczywiście Znicz przez cały czas miał kłopoty finansowe i z trudem wiązał koniec z końcem. Mimo, to potrafił pokazać się z niezłej strony, a przy odrobinie szczęścia mógł nawet zagrać w play-off.

Co dalej?

Wobec takiej sytuacji klub został pozostawiony praktycznie samemu sobie. Na razie nie można powiedzieć, co będzie dalej. Kibice Znicza nie dopuszczają myśli, że ich zespół nie zagra w ekstraklasie, ale jeśli w ciągu najbliższych tygodni nic się nie zmieni, to może sprawdzić się czarny scenariusz.

- Czeka nas miesiąc prawdy - podsumowuje szef jarosławskiego klubu. Czy ktoś zainteresuje się grającą na najwyższym szczeblu drużyną i dyscypliną w której w tym roku Polska będzie gospodarzem Mistrzostw Europy, czas pokaże.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24