Jest kapitanem ekipy spod Sędziszowa, ale oprócz walki na boisku, podejmuje się wielu organizacyjnych wyzwań. Wiadomo jak jest w małych klubach. Cenny jest każdy zaangażowany, chętny do pomocy człowiek.
W Sokole od założenia
Rafał przygodę z piłką rozpoczął w odległej o 80 km od Krzywej - Lubatówce. Jak tam się znalazł?
- Przez jakiś czas mieszkałem tam wraz z babcią i dziadkiem. Pograłem w miejscowym zespole juniorów - wspomina zawodnik. Po powrocie do Krzywej, Rafał próbował swoich sił w zespole Progresu Kawęczyn.
- Miałem wtedy bodaj 16 lat, rozegrałem jednak tylko jedną rundę - mówi obecny kapitan Sokoła Krzywa. Rafał regularne treningi rozpoczął w 2003 roku, gdy.... powstał klub w Krzywej (dębicka A klasa). W trakcie swojej długiej przygody z grą w Sokole miał dwuletnią przerwę związaną z pracą za granicą. Pasja, jaką jest piłka nożna mimo upływu lat, nie zdążyła się mu znudzić.
- Nikt i nic mnie nie wyleczy z gry w piłkę - zastrzega Stec. 27 sierpnia roku skończy 30 lat.
Złamanie go nie złamało
Jego słowa znajdują potwierdzenie w czynach. We wrześniu poprzedniego roku doznał bardzo nieprzyjemnej kontuzji. Złamał kość policzkową. Wrócił do gry już po miesiącu przerwy.
- Nie mogłem doczekać się powrotu na boisko - zaznacza Stec, który z perspektywy czasu przyznaje, że to nie była mądra decyzja.
- Trochę przesadziłem. Oczywiście mogłem normalnie biegać, trenowałem z zespołem, ale powinienem dłużej odpoczywać. Moja partnerka słusznie krytykowała mnie za ten szybki powrót - mówi Stec. Ryzyko dla klubu jednak nie przyniosło żadnych negatywnych skutków. - To była szczytna idea - uśmiecha się Rafał.
- O takich ludziach jak Rafał warto głośno mówić. Jest przykładem na młodych. Nie szuka poklasku, pieniędzy, po prostu ciężko haruje na boisku i poza nim dla dobra Sokoła - opisuje Steca kolega z drużyny Bartłomiej Stanek.
- Jest też solidnym organizatorem i motywatorem. Dba o to, by każdy zawodnik wiedział kiedy jest trening - dodaje Stanek. Stec w Sokole jest kapitanem I drużyny, sekretarzem i... administratorem strony internetowej klubu.
- Jak bym go nazwał łącznikiem między zarządem klubu, a drużyną - mówi Stanek.
Trzeba się uzupełniać
Rafał swojej działalności w Sokole nie traktuje jak nic nadzwyczajnego.
- W takich klubach jak Sokół niezbędna jest kooperacja pomiędzy wszystkimi działaczami i zawodnikami. Trzeba się uzupełniać. Ja chętnie podejmuje się nowych obowiązków i cieszę się, że mogę również liczyć na zastępstwa w czasie mojej nieobecności - wyjaśnia Stec, który od 6 lat mieszka już w Sędziszowie.
- Czuje się jednak mocno związany z Krzywą, tu się wychowałem i cieszę się, że mamy trenerów, którzy chcą wychowywać nowe pokolenie zawodników - podkreśla Rafał. Kilku wychowanków Sokoła potrafiło zaistnieć w mocniejszych klubach. Dlatego w Krzywej z roku na rok coraz głośniej mówi się o historycznym awansie do klasy okręgowej.
- Nie napinamy się niepotrzebnie, choć oczywiście chcielibyśmy spróbować się w wyższej lidze. Chłopcy z Kawęczyna pokazali, że można. Trzymamy za nich kciuki i sami chcemy powalczyć o coś więcej - zapewnia Stec.
Ślub jesienią
Zawodnik Sokoła ma na swoim koncie kilka ciekawych rekordów i... wygrany zakład. Rolę kapitana pełni od trzech lat. Trudno znaleźć sezon, w którym nie zaliczyłby kompletu spotkań. Wykluczyć go mogły tylko kartki. Z nimi wiąże się ciekawa anegdota zakończona wygranym zakładem.
- W jednym z sezonów w końcówce rundy jesiennej złapałem swoją trzecią żółtą kartkę. Jeden z kolegów założył się ze mną, że na wiosnę z pewnością będą miał pauzę po czwartym kartkoniku. Ja zaś nie dałem mu powodów do satysfakcji. Na wiosnę nogi nie odstawiałem, ale udało mi się uniknąć czwartego napomnienia - wspomina ograny zawodnik, który ma pełne poparcie w obecnym zarządzie Sokoła. - Rafałowi zależy na tym, by w naszym klubie i naszej miejscowości coś się działo. Pomaga zarządowi, a jako zawodnik potrafi dobrze zmotywować resztę drużyny. Nie wypada go nie pochwalić - uśmiecha się Jacek Budziński, prezes Sokoła.
Rafał we wrześniu zmieni stan cywilny. Na jego weselu bawić się mają działacze i zawodnicy Sokoła. - Wierzymy, że pogodzi obowiązki służbowe i rodzinne z gra w Krzywej - podsumowuje Budziński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Grabowski, Zawodnik i Nowosielski zmniejszyli sobie żołądki. Ekspertka ostrzega
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Jerzy Stuhr kończy 77 lat. Przez lata budził szacunek, dziś ma zmarnowaną reputację