Son Heung-min w mundurze, hełmie i z karabinem na ramieniu maszeruje do bazy. Zobacz piłkarza Tottenhamu

Premier League z powodu pandemii koronawirusa zawiesiła swoje rozgrywki w pierwszej połowie marca. Wciąż nie wiadomo, kiedy zostaną wznowione. Przerwę Son Heung-min wykorzystał na odbycie służby wojskowej w swoim kraju, czyli Korei Południowej.

Został sfotografowany, gdy wraca do bazy po zakończeniu ćwiczeń na strzelnicy Korpusu Piechoty Morskiej w mieście Seogwipo na wyspie Jeju. Piłkarz Tottenhamu dzielnie maszeruje w mundurze, z hełmem na głowie, chuście zakrywającej twarz, a także karabinem na ramieniu. Jeśli strzela z niego tak celnie, jak piłką na boisku, to dowództwo południowokoreańskiej armii powinno być zadowolone. 27-letni napastnik w 32 spotkaniach "Kogutów" zdobył 16 bramek, a przy kolejnych dziewięciu asystował.

Ponadto piłkarz miał przejść szkolenie na wypadek użycia broni chemicznej, biologicznej, radiologicznej i jądrowej. Trzytygodniową służbę rozpoczął w kwietniu. Gdyby nie złoty medal podczas Igrzysk Azjatyckich w 2018 roku, musiałby spędzić w armii aż 21 miesięcy. Swoją droga, obecnej służby nie mógł już odwlekać, bowiem w Korei Południowej trzeba to zrobić przed 28. rokiem życia. Son osiągnie ten wiek 8 lipca.

Udział w ćwiczeniach to dobry znak dla Tottenhamu. Piłkarz w ostatnich trzech ligowych meczach przed zawieszeniem rozgrywek nie grał z powodu złamanej ręki. Jeśli Premier League wróci do gry, Son powinien być do dyspozycji Jose Mourinho. Kondycji po manewrach na poligonie nie powinno mu zabraknąć!

Tottenham po 29 kolejkach zajmuje ósme miejsce. Do piątego, dającego grę w Lidze Europy, traci cztery punkty. Do czwartego - pozwalającego na udział w kwalifikacjach Ligi Mistrzów - siedem.