Policjanci jechali nocą z Młynów do Radymna. Do zdarzenia doszło na krajowej czwórce między Piaskami a Duńkowicami.
Uderzenie w dach pojazdu było na tyle mocne, że funkcjonariusze zaraz po zatrzymaniu wybiegli sprawdzić, co je spowodowało. Zobaczyli zniszczoną obudowę zamontowanego na dachu tzw. koguta. Z tyłu za radiowozem zauważyli leżącą sowę. Najprawdopodobniej lecący ptak wbił się w dachową belkę.
Sowa na widok policjantów poderwała się i odleciała w pobliskie zarośla. Przypuszczając, że może potrzebować pomocy funkcjonariusze próbowali ją znaleźć, jednak uczestniczka zderzenia z policyjnym radiowozem wybrała wolność i schowała się w lesie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu