Pierwsze gola zdobyły Karpaty Krosno, a gwoli ścisłości to Stal Rzeszów sama sobie strzeliła bramkę.
Rzeszowianie szybko jednak wyrównali, a później na boisku istniała już tylko jedna drużyna.
Karpaty starały się grać piłką, ale nie były w stanie nic zdziałać wobec wysokiego pressingu Stali, której piłkarze szybko odzyskiwali piłkę i co rusz pod bramką Mateusza Krawczyka było groźnie.
W zespole gospodarzy zaprezentował się pozyskany niedawno Błażej Cyfert. Janusz Niedźwiedź przyglądał się również prawemu pomocnikowi.
- Jesteśmy na niego zdecydowani - powiedział nam Janusz Niedźwiedź, trener Stali Rzeszów.
- Jeśli chodzi o sam mecz, to widać było już większą świeżość, ale to i tak jeszcze nie to, o co nam chodzi - dodawał opiekun rzeszowian.
Pozyskanie prawego pomocnika powoduje, że do Wólczanki Wólka Pełkińska wypożyczony zostanie Michał Domański. Trafi tam razem z Michałem Kaczorowskim.
Kolejny mecz sparingowy Stal Rzeszów rozegra w sobotę na Słowacji z Tatranem Presov.
Stal Rzeszów - Karpaty Krosno 10:1 (5:1)
Bramki: Chromiński dwie, Ceglarz dwie, Płonka dwie, Zagdański dwie, Kostkowski, Nawrot - samobójcza.
Janusz Białek, piłkarski trener: Stal Rzeszów bez awansu? Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji [STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?