Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sparing. W spotkaniu dwóch Sokołów nie było zwycięzcy - Sokół Nisko zremisował z Sokołem Kolbuszowa Dolna

Michał Czajka
Michał Czajka
K_kapica_afk
W pojedynku Sokoła Nisko z Sokołem Kolbuszowa Dolna padł remis 4:4. - Jeśli strzelamy 4 gole, to powinniśmy wygrywać - mówił po meczu trener zespołu z Niska Artur Lebioda.

Co ciekawe, pierwszą połowę wygrał niżej notowany zespół z Kolbuszowej Dolnej, a dwa gole zdobył między 39., a 41. minutą.

- To było jakieś koszmarne rozluźnienie w mojej drużynie, tak nie może być - powiedział trener Sokoła Nisko Artur Lebioda.

Jego zespół wprawdzie doprowadził do wyrównania w drugiej połowie, ale ostatecznie trener Lebioda do końca zadowolony nie był.

- Strzelamy 4 gole i nie wygrywamy, więc ile musielibyśmy ich zdobyć, by wygrywać - powiedział. - Rywal słaby nie był, ale jednak takich błędów, jak dzisiaj nie możemy robić - zakończył.

- Pierwsza połowa była naprawdę niezła - powiedział trener drużyny z Kolbuszowej Dolnej Rafał Leśniowski. - Przeprowadziliśmy wiele składnych akcji i widać, że idziemy w dobrym kierunku - dodał zadowolony.

Kadra zespołu trenera Leśniowskiego na rundę wiosenną jest już zamknięta.

Sokół Nisko - Sokół Kolbuszowa Dolna 4:4 (1:3)

Bramki: Tur dwie, Tyczyński, Woźniak - Adranowicz dwie, Wąs dwie.

ZOBACZ TAKŻE - W akademiach piłkarskich trenerzy prowadzą zajęcia z gimnastyki korekcyjnej [STADION]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24