Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specjaliści z Rzeszowa zrobili protezę dla alpaki. Zwierzę urodziło się z wadą tylnej kończyny [ZDJĘCIA, WIDEO]

Urszula Sobol
Urszula Sobol
Wideo
od 16 lat
Specjaliści z Rzeszowskich Zakładów Ortopedycznych po raz kolejny pomogli pokrzywdzonemu przez los zwierzęciu. Tym razem przygotowali protezę dla niepełnosprawnej alpaki, która urodziła się z wadą tylnej. Dzięki niej zwierzę może swobodnie się poruszać.

Willy, półrocznty samiec alpaki, urodził się z silnym przykurczem ścięgna tylnej kończyny.

- Wadę tę konsultowaliśmy z wieloma lekarzami weterynarii oraz fizjoterapeutami zwierzęcymi, ale podjęcie prób masaży i rozciągania nie przyniosły żadnej poprawy - opisuje Irena Niemiec, współwłaścicielka zagrody Przystań na siodło z Trzebuski koło Sokołowa Małopolskiego. - Wtedy też zdaliśmy sobie sprawę, że jedynym ratunkiem dla naszej alpaki jest już tylko proteza.

Pani Irena dodaje, że mimo problemów z kończyną, alpaka jest bardzo energicznym, skocznym oraz ruchliwym zwierzęciem.

- Willy jest niezwykle przyjazny i otwarty na kontakt z człowiekiem - opowiada właścicielka. - Jednak problemy z kończyną sprawiały, że nasza alpaka do końca nie mogła być tak sprawna, jak jej stado.

Opiekunowie alpaki zaczęli szukać miejsca, w którym protetycy wykonaliby protezę dla Willy’ego.

- W internecie znaleźliśmy stronę Rzeszowskich Zakładów Ortopedycznych i widząc zdjęcia psa, konika i strusia z protezą, wiedzieliśmy już, że trafiliśmy w odpowiednie miejsce - wyjaśnia Damian Woś z zagrody Przystań na siodło. - W zakładzie protetycznym spotkaliśmy się z indywidualnym i ciepłym podejściem całego personelu, a jeszcze milszym zaskoczeniem było, gdy pan Mariusz Grela, właściciel Rzeszowskich Zakładów Ortopedycznych, zaoferował wykonanie takiej protezy zupełnie za darmo.

Właściciel RZO opowiada, że z przyjemnością podjął się tego zadania. Protezę wykonał Tomasz Kot, technik ortopeda.

- Zgodziliśmy się, że pomożemy alpace, ale przygotowując protezę wiedzieliśmy, że musi być ona bardzo wygodna i odpowiedniej wysokości, tak aby była dostosowana do pozostałych kończyn - zaznacza Mariusz Grela.

Proteza wykonana jest z włókna węglowego i jest bardzo lekka.

- Willy będzie musiał przyzwyczaić się do protezy, ale w końcu będzie mógł biegać na czterech, a nie na trzech kończynach - podsumował właściciel RZO.

Pomogli nie tylko alpace

Rzeszowscy specjaliści podarowali już kilkanaście protez dla potrzebujących zwierząt, nie tylko z Podkarpacia, ale całej Polski. Wśród nich jest nie tylko alpaka, ale też 10 psów, struś i kucyk.

Mariusz Grela, właściciel Rzeszowskich Zakładów Ortopedycznych podkreśla, że z wielką przyjemnością i całym sercem angażuje się w pomoc nie tylko ludziom, ale też zwierzętom.

- Zależy nam także, aby zwierzaki odzyskiwały również sprawność i dlatego specjalnie dla nich wykonujemy protezy - dodaje Mariusz Grela.

RZO pomogły już m.in. psu Kajtkowi z Tajęciny, który stracił tylną łapę we wnykach. Dzięki protezie piesek mógł poruszać się swobodnie. Czekoladowy labrador o imieniu Trufla urodził się bez tylnej łapki. Jej brak wypełniła również proteza podarowana przez rzeszowskich specjalistów. Struś z Racławic Śląskich był pierwszym w Polsce i być może jedynym w świecie nielotem z protezą nogi. Stracił ją, gdy miał dziewięć miesięcy. Dzięki protezie poruszał się również kucyk Louis. Konik z powodu martwicy tkanek stracił kopyto tylnej prawej nogi.

Specjaliści z RZO protezy dla zwierząt wykonują za darmo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24