Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spełniają swoje życzenia

Tomasz Rowiński
żyje skromnie, oddaje biednym ubrania czy obuwie. Z jego inicjatywy, na działce koło kościoła stanęła budka telefoniczna i przystanek.
żyje skromnie, oddaje biednym ubrania czy obuwie. Z jego inicjatywy, na działce koło kościoła stanęła budka telefoniczna i przystanek. Tomasz Rowiński
JANUSZKOWICE (pow. dębicki). Czy w 2004 roku spełnią się składane wzajemnie życzenia zdrowia, dostatku i życia bez zmartwień? Wszystko w naszych rękach. Przekonują o tym dokonania księdza Tadeusz Preissa i jego parafian. Wybudowali Dom Ludowy z przychodnią, trzy mosty i cztery domy dla ubogich rodzin.

- Wszystko zaczęło się w 1971 roku, kiedy poproszono mnie na zebranie w sprawie budowy Domu Ludowego - mówi ks. Tadeusz Preiss, proboszcz parafii w Januszkowicach. - Zaproponowałem, by budynek był większy, by znalazł się tam ośrodek zdrowia. Później chwyciłem za łopatę, a ludzie za mną.
Tak powstał Dom Ludowy, a w nim ośrodek zdrowia, sklep, magiel, sale na zebrania i wesela. Do wspólnego dzieła księdzu udało się zaprosić nawet podsklepowych amatorów mocnych trunków.
- To znakomici fachowcy, zbrojarze, stolarze - mówi ks. Preiss. - Jak kopali rowy, w deszczu czy zimą, to wypili po kielichu, ale żadnego pijaństwa nie było.
[obrazek2] Pierwszym budynkiem wzniesionym przez parafian jest Dom Ludowy w Januszkowicach. (fot. TOMASZ ROWIŃSKI )Dzięki pomocy gminy, w ostatnich latach księdzu i jego parafianom udało się pokryć kilka dróg asfaltem, wybudowali też trzy mosty. Największym osiągnięciem mieszkańców Januszkowic jest jednak wybudowanie czterech domów dla ludzi potrzebujących. Ze wspaniałego daru od współmieszkańców jako pierwsza skorzystała staruszka, która mieszkała w walącym się glinianym domku. Później powstały następne domy i stodoły.
- Czasem ludzie mają mnie już dość - wyznaje szczerze ks. Preiss. - Ale mówię, że ich też może taka krzywda spotkać i łapię za łopatę. Potem dołączają parafianie. Są bardzo hojni. Zarabiamy też pieniądze, dając z młodzieżą przedstawienia w sąsiednich parafiach.
- W naszej miejscowości udało się wybudować dwa domy dla biednych rodzin - mówi Elżbieta Drzyzga z Opacionki (należy do parafii w Januszkowicach). - Nie brakuje ludzi potrzebujących pomocy i pomysły księdza są przez nas mieszkańców akceptowane. Każdy może kiedyś potrzebować pomocy księdza i sąsiadów.
Ksiądz Preiss uważa, że przez pracę charytatywną ludzie zbliżyli się do siebie. Nawet sceptycznie nastawieni przekonali się, że nie warto narzekać i czekać na mannę z nieba. Że opłaci się zakasać rękawy i zmieniać swoje życie na lepsze.
Energiczny proboszcz ma już kolejne plany. Teraz chce budować kanalizację i chodnik, żeby dzieci mogly bezpiecznie chodzić do szkoly. Ze szpadlem w rękach ks. Preiss ruszył do kopania wykopów.
- Chcę, by ludziom żyło się lepiej - mówi skromnie. - Oni sami wszystko robią, ja im tylko pomagam.

LESZEK BIENIEK, wójt gminy Brzostek:

Ks. Preiss to wspaniały człowiek. Dzięki jego przedsiębiorczości mieszkańcy Januszkowic i Opacionki pobudzili się do dzialania. Żyje im się lepiej. Chętnie wspomagamy inwestycje, bo wiemy, że pieniądze nie zostaną zmarnowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24