Spełnili ostatnią wolę pułkownika Nitki

Wyróżniono go za to, że niemal z beznadziejnej sytuacji uratował majątek przeznaczony dla bieszczadzkich szkół.

Około 1,5 mln zł zapisał w spadku płk. Bronisław Nitka, zmarły w Londynie były żołnierz armii gen. Stanisława Maczka. Po śmierci pułkownika nie miał kto zająć się wykonaniem jego ostatniej woli. Dlatego cały dobytek miał trafić do skarbca brytyjskiej królowej. W ostatniej chwili o zapisie B. Nitki dowiedział się Mieczysław Hampel. Przed angielskim sądem wywalczył prawo do dysponowania spadkiem.

Wzruszony weteran

Pieniądze zostały przeznaczone na remonty Szkoły Podstawowej w Ustianowej, Zespołów Szkół Publicznych nr 1 i 2 w Ustrzykach Dolnych oraz na zagospodarowanie budynku po dawnej przychodni SP ZOZ na przedszkole.

W czwartek w podstawówce w Ustianowej i ustrzyckim ZSP nr 1 Mieczysław Hampel odsłonił tablice poświęcone Bronisławowi Nitce.

- To dla mnie wielki zaszczyt - powiedział wzruszony weteran armii gen. Władysława Andersa. - Pan pułkownik był wielkim patriotą, powinniśmy brać z niego przykład.

Dlaczego Bieszczady?

M. Hamplowi towarzyszyła żona Barbara. Razem przekazali nauczycielom i uczniom tłumaczone z angielskiego kopie testamentu płk. Nitki oraz napisany przezeń życiorys.

- Wciąż jest tajemnicą, dlaczego Bronisław Nitka zapisał swój majątek na rozwój bieszczadzkiej oświaty - dodał M. Hampel. - I chyba już tak zostanie, bo jak na razie nie ma telefonu do nieba...

Szacowny gość z Londynu podkreślił, że miał obawy, czy pieniądze ze spadku zostaną należycie spożytkowane.

- Już po pierwszej wizycie w Bieszczadach nabrałem pewności, że każda złotówka wydawana jest zgodnie z umową, którą podpisałem z władzami gminy.

Wola nieco zmieniona

Płk. Nitka życzył sobie, by z jego oszczędności i sprzedaży domu wybudować szkołę w jednej z trzech miejscowości: Ustrzykach Górnych, Ustrzykach Dolnych bądź Ustianowej. Nie było takiej potrzeby, dlatego po negocjacjach z wykonawcą testamentu postanowiono przeznaczyć majątek na generalne remonty i wyposażenie szkół.

Prace w budynkach nadal trwają. Wkrótce rozpocznie się adaptacja byłej przychodni zdrowia przy ul. 29 Listopada na przedszkole nr 2, które obecnie mieści się w parterowym baraku. Na czwartkowej sesji M. Hampel przekazał burmistrzowi czek na ponad 700 tys. zł. Jest to ostatnia transza pieniędzy ze spadku płk. Nitki.