Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śpiewa na imieninach

Katarzyna Drążek
Joanna Hołubińska: - Żeby coś osiągnąć, wcale nie trzeba wygrywać. Wystarczy, że zostanie się zapamiętanym.
Joanna Hołubińska: - Żeby coś osiągnąć, wcale nie trzeba wygrywać. Wystarczy, że zostanie się zapamiętanym. Senkowski
Policzmy. 21 lat. Kilka festiwali. Sześć ogólnopolskich programów. Kilkadziesiąt castingów. Setki występów przed publicznością. Tysiące kilometrów w trasie. Miliony niepowtarzalnych chwil.
Śpiewa na imieninach
Senkowski

(fot. Senkowski)Czasem warto zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę. Tak jak zrobiła to rzeszowianka Joasia Hołubińska. W II klasie liceum jako 16-latka spakowała walizki i wyjechała do Warszawy. Co robiłaby dziś, gdyby nie ta decyzja?
Od kwietnia raz w miesiącu możemy ją oglądać i słuchać w telewizyjnym programie Zbigniewa Górnego "Imiennik Dwójki". Ci, którzy na bieżąco śledzą programy muzyczne, doskonale ją kojarzą. Joasia w ciągu czterech lat zdążyła wystąpić w sześciu ogólnopolskich produkcjach, które cieszą się sporą oglądalnością.

Zaczęło się od gitary

Śpiewa na imieninach
Senkowski

(fot. Senkowski)Był rok 2000. - W szkole muzycznej uczyłam się gry na gitarze - mówi Joasia. - Ale pewnego dnia stwierdziłam, że to nie moja działka i wolę śpiewać. Wtedy u szczytu popularności była Edyta Górniak. Chciałam być taka jak ona... O swoich zainteresowaniach opowiedziała nauczycielowi. Ten dał jej numer do nauczycielki śpiewu Anny Czenczek.
- Dużo się nauczyłam - przyznaje. - I tak się zaczęło...
Niedługo potem Zbigniew Wodecki szukał w Rzeszowie uczestników do "Drogi do gwiazd". Joasia zaśpiewała ostry, rockowy numer zespołu O.N.A pt. "Znalazłam". - To były czasy, kiedy się buntowałam i chodziłam w glanach - wspomina. - Powiedzieli, że odezwą się do mnie.

Wodecki siedział na kanapie

Pokazywali to w "Drodze do gwiazd". Joasia wchodzi do mieszkania, a tu na kanapie siedzi Wodecki i pyta: "Powiedz, co napisałaś w ankiecie o swoim największym marzeniu?". Joasia: "Że chciałabym dostać się do programu". Wodecki: "Twoje marzenie się spełniło".
Występ w "Drodze do gwiazd" mile wspomina. Wszystko było nowe, duże i piękne, ale... - Programu oczywiście nie wygrałam - śmieje się Joasia. - Była nutka rozczarowania, jednak wiedziałam, że to przecież nie jest koniec.
Pół roku później dostała się do "Szansy na sukces" Elżbiety Skrętkowskiej. I znowu pech.
- Śpiewaliśmy piosenki Stachurskiego. A co to oznacza dla dziewczyny, która chodzi w glanach, każdy chyba wie.

Walizka... i do Warszawy

Minął rok od "Drogi do gwiazd". Zaczął się właśnie letni semestr drugiej klasy liceum. W mieszkaniu Joasi zadzwonił telefon. - Dzwonili z TVN-u. Zaprosili mnie na casting do musicalu opartego na piosenkach "Czerwonych Gitar" - opowiada. - Od razu zastrzegli, że niczego nie obiecują, ale kazali spakować walizkę tak, jakbym wybierała się w podróż na trzy miesiące. Nie wahała się ani chwili.
W kwietniu był pierwszy casting w Ojcówku pod Warszawą. Zaproszonych zostało kilkunastu finalistów "Drogi do gwiazd". Zgodnie z sugestią nauczycielki, znowu zaśpiewała "Znalazłam" O.N.A. Przeszła do drugiego etapu a potem znalazła się w obsadzie. W musicalu "Kwiaty we włosach" Joanna występowała ze znanymi aktorami (Seniuk, Zającówna, Śleszyńska, Zborowski), muzykami i tancerzami. W lecie 2001 r. dali około 30 koncertów w całym kraju. Zawsze była pełna sala i życzliwe reakcje publiczności. Sukces jednak okupili ciężką pracą.
- Próby zaczynały się o godz. 9, a trwały nawet do 3 rano. Mieliśmy tylko przerwy na posiłki. Dochodziło do sprzeczek i kłótni. Ale z aktorskimi sławami dobrze się pracowało, nie czuliśmy dystansu - wspomina.

U Wiśniewskiego i Brathanków

Swych sił próbowała w programie "Jestem, jaki jestem" Michała Wiśniewskiego. Śpiewała piosenkę popowo-rockową, napisaną specjalnie dla niej. Gdyby wygrała, byłaby jej singlem. Nie wygrała. Nie kryła rozczarowania. - Nie byliśmy sprawiedliwie oceniani.
W czerwcu 2003 roku "Brathanków" opuściła Halinka Młynkowa. Muzycy pamiętali Joasię z telewizji, widzieli ją w "Kwiatach we włosach". Zadzwonili. Zaprosili na casting. Doszła do finałowej piątki. I znowu pech - Magda Rzemek i Ania Mikoś były nie do pobicia.
Potem był kolejny projekt. Producent musicalu miał pomysł na nowe show. W obsadzie nie pominął naszej Joasi. Projektu nie zrealizował, ale uczestnicy przez rok mieli okazję pobierać lekcje tańca u najlepszych specjalistów w kraju.
Joasię można było usłyszeć w 2003 r. w Polskim Radiu Bis w słuchowisku "Bal w Operze". Występowała też w reklamie kina domowego, emitowanej w TVN 24.

W "Imienniku Dwójki"

Nie dała o sobie zapomnieć. Znowu dostała się do "Szansy na sukces" i... nie wygrała jej. Piosenki "Kabaretu pod Egidą" to zdecydowanie nie jej repertuar. Ale została zauważona.
Okazało się, że Zbigniew Górny poszukuje dziewczyn do swojego nowego programu pt. "Imiennik Dwójki". Wśród zaproszonych na casting znalazła się Joanna. Niedługo potem, w kwietniu tego roku wyemitowano odcinek z jej udziałem.
- Razem z Karoliną Bis i Olą Tchórzewską urozmaicamy program śpiewem - mówi Joasia. - W każdym miesiącu zapraszane są znane osoby, które obchodzą imieniny. Gościli już Majka Jeżowska, Zbigniew Wodecki, Atrakcyjny Kazimierz.

Wkrótce płytka?

Joanna mieszka w Warszawie. Studiuje reklamę i public relations w Wyższej Szkole Promocji Artura Orzecha. Do Rzeszowa przyjeżdża raz w miesiącu. Obecnie wraz z dwiema koleżankami jest zaangażowana we własny projekt muzyczny. - Nie chcę zapeszać, dopiero jesteśmy w trakcie nagrywania - zdradza Joasia. - To będzie mieszanka r'n'b, soulu i hip-hopu. Teksty oczywiście są nasze.
Wolne chwile spędza ze swoim chłopakiem albo pisze teksty. Inspiruje ją wszystko, co boli i cieszy. Nie lubi, gdy się mówi, że robi karierę.
- Nie zrobiłam jeszcze nic wielkiego. To nie jest kariera. Najważniejsze, że się zmieniłam na plus. Kiedyś byłam bardzo cicha, nieśmiała i zamknięta w sobie.
O czym marzy? - Żeby udało się nagrać płytkę.
Trzymamy kciuki.

FOT. KRZYSZTOF LOKAJ (Młoda, ładna i ambitna. Tego głosu i tej twarzy nie sposób nie zapamiętać.)
FOT. SENKOWSKI (Trudno uwierzyć, że Asia kiedyś była bardzo nieśmiała...)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24