Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór między wójtem Osieka Jasielskiego a powiatem. Prokurator umarza sprawę

Ewa Gorczyca
Krzysztof Kapica
Działanie wójta było nieumyślne - to konkluzja śledztwa, jakie Prokuratura Rejonowa w Jaśle prowadziła przeciwko wójtowi Osieka Jasielskiego. Zostało wszczęte po zawiadomieniu, jakie złożył zarząd powiatu jasielskiego.

Sprawa dotyczyła rozbudowy drogi powiatowej Świerchowa - Osiek Jasielski - Samoklęski. Na mocy porozumienia, zawartego między gminą a powiatem, wójt zajął się realizacją tej inwestycji. Powiat zastrzegł sobie prawo jej nadzorowania i kontrolowania.

W maju 2013 roku wójt Osieka Jasielskiego podpisał umowę z firmą, która wygrała przetarg na prowadzenie robót budowlanych.

- Szczegółowy zakres prac opisano w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, która była załącznikiem do tej umowy - mówi Kazimierz Łaba, prokurator rejonowy w Jaśle. - Znalazł się tam zapis, iż materiał pochodzący z rozbiórki remontowanej drogi przechodzi na własność wykonawcy.

Część tych materiałów została wykorzystana przy budowie drogi. Gdy przyszło do rozliczenia inwestycji, starostwo uznało, że to, co pozostało z rozbiórki, należy do majątku powiatu.

- Na tym tle powstał spór między wójtem a zarządem powiatu - mówi prokurator Łaba, - Powiat domagał się zwrotu tych materiałów, a wójt odmawiał ich wydania.

W tej sytuacji zarząd powiatu skierował doniesienie do prokuratury, uznając, iż wójt przekroczył uprawnienia, dysponując powierzonym mu majątkiem. Swoją stratę oszacował na 100 tys. zł. Prokuratura początkowo umorzyła śledztwo, po zażaleniu ze starostwa podjęła je ponownie, stawiając wójtowi zarzut działania na szkodę interesu publicznego. W trakcie postępowania złagodziła zarzut, uznając, ze wójt przekraczając uprawnienia działał nieumyślnie.

- Zarząd powiatu miał od początku dostęp do dokumentów, ale ich nie kwestionował. Wójt przedstawił też inny dokument, dotyczący budowy mostu, w którym był podobny zapis, i ten nie budził sprzeciwu - tłumaczy Łaba.

Śledztwo zostało umorzone, bo postępowanie wójta nie wyczerpało znamion przestępstwa. Działał nieumyślnie, a wyrządzona szkoda nie była istotna w rozumieniu przepisów kodeksu karnego. Nie przekroczyła 200 tys. zł. Od decyzji prokuratury obu stronom przysługuje zażalenie do sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24