Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sportowiec z Podkarpacia na Mistrzostwach Świata 2023 w Triathlonie [WIDEO, FOTO]

Klaudia Oronowicz-Chudzik
Klaudia Oronowicz-Chudzik
Wideo
od 16 lat
Trwają Mistrzostwa Świata World Triathlon Ibiza 2023. Zawodnicy z całego świata startują w duathlonie, aquathlonie, cross duathlonie, cross triathlonie i triathlonie na dystansie długim, rywalizując o tytuły mistrzowskie w kategoriach Elita, Junior, Para i Age-Group. Na dystansie długim (3 km pływanie, 116 km rower oraz 30 km bieg) i w kategorii wiekowej 50-54 lata, jako jedyny Polak, wystartuje Tomasz Jaroń z Jarosławia. Zobacz wideo z jego przygotowań do mistrzostw! O tym jak mu poszło będziemy informować już wkrótce

Tomasz Jaroń, mieszkający w Jarosławiu, w zeszłym roku został Mistrzem Polski w kategorii 50 plus i to mu otworzyło przepustkę na zawody międzynarodowe. Swoją przygodę ze sportem zaczął już w wieku 7 lat.

- Jak byłem dzieckiem, to mama mnie zapisała do klubu sportowego i grałem w piłkę. Potem moja kariera sportowa rozwijała się na innej płaszczyźnie. Przez 25 lat trenowałem sporty walki. Skończyłem AWF w Krakowie i ciągle byłem związany ze sportem. Pływałem, biegałem, jeździłem na rowerze. Nie wyobrażałem sobie i nadal nie wyobrażam życia bez sportu. Łączę swoje ulubione dyscypliny i nieustannie ćwiczę – mówi Tomasz.

W Jarosławiu trenuje dzieci i młodzież m.in. na basenie, znany jest też z morsowania, należy do grupy "Gorące Morsy Jarosław".

Tomek już siódmy sezon bierze udział w triathlonie. Ubiegły rok był bardzo ważny, wówczas występował dwa razy w Mistrzostwach Europy i był powołany do kadry narodowej.

- W tym roku również jestem powołany do kadry narodowej. Mistrzostwa Świata są w 2023 roku najważniejszymi zawodami w triathlonie, dlatego mam zamiar dać z siebie wszystko i walczyć z całych sił – zaznacza sportowiec.

Tomek zdradził, że na Ibizie planuje przepłynąć 3 km, przejechać rowerem 116 km oraz 30 km przebiec w ciągu 6/7 godzin.

Jakie jest uczucie, biorąc udział w tak ważnych zawodach?

- Oczywiście jest stres, ale sobie z tym radzę. Jadę na Ibizę wcześniej, by poznać trasy i odpowiednio się przygotować.

Jak wyglądały przygotowania Mistrza Świata? Tomasz Jaroń zdradził nam jak wyglądają jego treningi i dieta przed zawodami.

Ile dni w tygodniu ćwiczysz?

- Trenuję codziennie. ok. 15/20 godzin tygodniowo. Treningi mam rozpisane na 7 dni. Kiedy jeżdżę rowerem przez 4 godziny, to później staram się wypocząć, ewentualnie idę po tym na basen. Podobnie mam z bieganiem. Gdy pokonam trasę np. 25 kilometrów, to później staram się odpocząć. Tak naprawdę wszystko zależy od tego w jakim jestem okresie startowym, przygotowawczym. Na początku sezonu trenuję wolniej, przed samymi zawodami mam więcej treningów – tłumaczy Tomek.

A co gdy za oknem „plucha”?

- Uważam, że nie ma złej pogody, tylko są zawodnicy źle ubrani. Biegałem całą zimę, nie miało to dla mnie znaczenia czy jest śnieg, czy też nie.

Czy przed takimi zawodami można sobie pozwolić na ciasteczko? Jak wygląda dieta?

- Na ciasteczko sobie czasami (rzadko) pozwalam, natomiast zrezygnowałem z cukrów – to jest bardzo ważne. Nie piję prawie alkoholu, ewentualnie jedną lampkę w sobotę wieczorem. Wątroba musi być czysta przy sporcie. Staram się ograniczać chleb i mięso. Przyznam szczerze, że szynki nie kupuję już od 10 lat. Jem za to dużo ryb i kasz, warzyw, owoców oraz piję dużo wody.

Jak często odpoczywasz? Czy pozwalasz sobie czasem na "Lazy Day" ?

- Lazy Day u mnie nie istnieje. Siedzenie na kanapie jeszcze bardziej mnie męczy. Ja trenując odpoczywam, a jak chcę by mięśnie się zregenerowały to idę po prostu na spacer albo biegam truchcikiem. Wiem, że to zaprzeczenie tego, co mówi większość sportowców, ale ja naprawdę nie umiem siedzieć. Już dawno temu wyrzuciłem z domu telewizor, bo to złodziej czasu. Dzięki temu cieszę się zdrowiem i fizycznym i psychicznym. Nie muszę chodzić do lekarza, bo nigdy nie choruję. Nie byłem nigdy nawet przeziębiony.

Jaki jest klucz do sukcesu? Co byś powiedział osobom, które powiedzmy, że się zasiedziały?

- Rodzicom dzieci, które uprawiają jakieś sporty chcę powiedzieć, że trzeba zacząć od tego, że katar to nie choroba. Liczą się regularne treningi, nie można szukać sobie wymówek i nie przyprowadzać swoich pociech na treningi. I to też działa w drugą stronę. Rodzice, czy starsze osoby też muszą dbać o siebie i swoje zdrowie po to, by to oni zajmowali się swoimi dziećmi, a nie na odwrót. Jak już wcześniej mówiłem, polecam zrezygnować z siedzenia przed telewizorem, zamiast tego wybrać się np. na przejażdżkę rowerową lub na spacer. Nie szukajmy sobie wymówek pogodowych i innych. Działajmy! Tylko od nas zależy jak przeżyjemy swoje życie.

Zobaczcie wideo z przygotowań Tomasza Jaronia do Mistrzostw Świata!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24