Sporty samochodowe. Roman Baran pokazał klasę w 9. Wyścigu Górskim Magura Małastowska

Roman Baran miał przed trzecim tegorocznym startem dwa główne cele – wygrać rywalizację w klasie 3b i umocnić pozycję w klasyfikacji generalnej Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Jak pokazały dwa dni rywalizacji na Przełęczy Magury Małastowskiej obydwa zrealizował z nawiązką.

Sobotnią rundę zainaugurował drugim czasem na porannym treningu. ale do końca dnia był już najszybszym zawodnikiem w klasie. Po piąte zwycięstwo sięgnął z przewagą ponad 10 sekund nad Bartoszem Pawarskim i po raz trzeci w sezonie uplasował się w czołowej piątce klasyfikacji generalnej. Stało się to po zaciętym pojedynku z Bartłomiejem Madziarą (Porsche 991 GT3 CUP) i Krzysztofem Chorążym (Mitsubishi Lancer EVO 4).

Niedzielną część zawodów również rozpoczął od drugiego czasu treningu, ale sukcesywnie urywał kolejne sekundy. Od drugiego podjazdu treningowego, do samej mety liderował w klasie 3b. Unikał błędów i przygód, a tempo jakie narzucił, przyniosło kierowcy Mitsubishi Lancera Evo, najlepszy tegoroczny wynik. Dwukrotnie trzeci w podjazdach wyścigowych, zamknął 9. edycję Wyścigu Górskiego Magura Małastowska, na trzecim stopniu podium w klasyfikacji generalnej.

- To była dla nas wyjątkowo pozytywna edycja. Zrealizowaliśmy wszystkie najważniejsze cele, w klasie i w generalce. Podium w klasyfikacji generalnej, to dla nas piękna nagroda, ale cały zespół ciężko pracował na wynik. Magura jak zawsze wysoko zawiesiła poprzeczkę, a samochody przy tak wysokich temperaturach też nie miały lekko. Nasz Lancer dzielnie zniósł trudy weekendu, a to dobra prognoza na letnie rundy, gdzie może być jeszcze cieplej

- mówi Roman Baran.

Po sześciu rundach GSMP 2022, Roman Baran ma na swoim koncie komplet 48 punktów. Przed weekendem wyścigowym w Banovcach (15 - 17 lipca 2022), ciekawie wygląda sytuacja w „generalce”, w której awansował do czołowej piątki, a strata do bezpośredniego rywala, to zaledwie 1 punkt. W sezonie 2021, w barwach L Racing Team wygrał w swojej stawce obie słowackie rundy, a to najlepsza zapowiedź kolejnych wyścigowych emocji.