Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdź, ile zarobisz w pracy za granicą

Małgorzata Motor
Ile można zarobić za granicą? Jacy pracownicy są najbardziej poszukiwani?
Ile można zarobić za granicą? Jacy pracownicy są najbardziej poszukiwani?
Tracą na popularności wyjazdy za pracą do Wielkiej Brytanii i Irlandii, które dominowały zaraz po wejściu Polski do Unii. Najchętniej teraz wyjeżdżamy do Niemiec. Miesięcznie z regionu aż kilkaset osób!

Zachodni sąsiedzi czekają na pracowników z Polski. W sieci EURES jest obecnie ponad 390 tys. ofert pracy do Niemiec. Do Irlandii zaledwie 4 400.

Mieszkańcy Podkarpacia tłumnie więc wracają z "zielonej wyspy" do kraju. W ub. roku o zasiłek dla bezrobotnych starało się 223 osoby, które wcześniej pracowały w Irlandii.

- Powroty to efekt kryzysu gospodarczego, który widoczny jest nawet po liczbie ofert pracy w tym kraju - zapewnia Antoni Urban, kierownik wydziału rynku pracy w WUP w Rzeszowie.

Skala powrotów może być jeszcze większa. Zdaniem resortu pracy, część osób z wysp nie wróciła do Polski, ale przeniosła się do innych krajów, np. do Norwegii. Potwierdzają to statystyki tego kraju.

Wyjechali do pracy i zostają

Kto jednak wraca do Polski? Najczęściej osoby, którym skończyły się kontrakty. Zarobione pieniądze starają się zainwestować w Polsce. Ci, którzy mają możliwość dalszej pracy za granicą, nie zamierzają z niej zrezygnować.

- Wyjechałem do Walii dobrych kilka lat temu. Zaczynałem od prostych prac. Szybko awansowałem. W tej chwili jestem już kierownikiem w popularnej sieci handlowej. Ściągnąłem tutaj żonę i dzieci. Nie zamierzam wracać. Po co - zapewnia pan Paweł z Cardiiff.

Dlaczego spada zainteresowanie pracą w Wielkiej Brytanii, skoro tylko w samej sieci EURES jest 378 tys. ofert.

Z najnowszych badań Eurobarometru nasza chęć wyjazdu w celach zarobkowych, w porównaniu do okresu bezpośrednio po przystąpieniu do UE, znacznie się zmniejszyła. Obecnie gotowość do poszukiwania pracy poza miejscem zamieszkania zadeklarowało 46 proc. Polaków, podczas gdy w 2005 r. było to ponad 70 proc.!

- Ci, którzy chcieli wyjechać za granicę, zrobili to kilka lat temu - twierdzą eksperci.

W pierwszych półroczach 2008-2010, do Wielkiej Brytanii wyjechało ponad 2 tysiące osób. W tym samym okresie do Niemiec - 50 tysięcy - 60 tysięcy.

Po otwarciu niemieckiego rynku mieszkańcy Podkarpacia jednak tłumnie tam nie wyjeżdżają. Nie widać tego przynajmniej w oficjalnych statystykach biur pośrednictwa pracy.

- Na razie mamy zaledwie półtora miesiąca od otwarcia tego rynku. Zainteresowanie zarobkiem w tym kraju jest jednak duże. Głównie o oferty pytają się studenci. Wyjazdy dopiero się zaczną - zapewnia Antoni Urban.

Otwarcie rynku wiązało się z tym, że znikły dotychczasowe bariery.

A to oznacza, że polscy pracownicy nie muszą już załatwiać specjalnych zezwoleń na zatrudnienie. Osoby, które już wcześniej nielegalnie pracowały w Niemczech, kierują swoje kroki bezpośrednio do poprzednich pracodawców.

Przybyło Polaków w Niemczech

- Pracuję w Niemczech od kilkunastu lat. Zauważyłam, że ostatnio przyjechało tutaj bardzo dużo Polaków. Nie jestem z tego powodu szczęśliwa, bo stawki znacznie spadły. Jest duża konkurencja. Wcześniej sprzątałam kilka domów tygodniowo. W tej chwili zostały jej tylko dwa - mówi Krystyna ze Stalowej Woli.

Sporym zainteresowaniem cieszy się też praca we Francji. Tylko w kwietniu wyjechało tam ok. 200 mieszkańców Podkarpacia. Płace nad Sekwaną są porównywalne z niemieckimi i łatwiej znaleźć tam zatrudnienie.

- Trzy lata temu wróciłam z Francji do Rzeszowa. Znam 4 języki, ale pracy dla mnie nie było i nie ma. Nawet za minimalną stawkę. Nie mam wyjścia. Wyjeżdżam do Paryża. - opowiada pani Aneta z Rzeszowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24