Sprawdź jakie auta i części kradną złodzieje na Podkarpaciu

Najczęściej kradzione w tym roku samochody

Najczęściej kradzione w tym roku samochody

Fiat 126p - 7 sztuk
Volkswagen golf - 3 sztuki
Volkswagen passat - 2 sztuki
Audi A4 - 2 sztuki

Z osiedlowych parkingów giną fiaty 126p, mercedesy, volvo czy BMW, volkswageny i audi oraz samochody dostawcze. Pocieszające jest to, że w ciągu pięciu lat liczba kradzieży spadała dwukrotnie.

Maluch ciągle "popularny"

Jakie marki lubią przestępcy?

- Od kilku lat na topie są fiaty 126p, czyli popularne maluchy - mówi Anna Klee z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. - Złodzieje kradną je zwykle na części. Łupem padają też volkswageny, głównie golfy i passaty oraz audi. W regionie giną też duże samochody dostawcze.

Co dzieje się z kradzionymi wozami? Tańsze, o wartości do 15-20 tys. zł często są rozbierane i sprzedawane na części. Samochody droższe po przebiciu numerów zazwyczaj zmieniają właściciela. Nierzadko są wywożone do innych krajów.

Markowe kołpaki w cenie

Znacznie więcej jest drobnych kradzieży. Niemal codziennie na policję i do firm ubezpieczeniowych zgłaszają się właściciele okradzionych i zdewastowanych przez złodziei samochodów. Co ginie?

- CB radia, anteny, nawigacje satelitarne i markowe kołpaki, które w salonie samochodowym kosztują nawet po 150 zł za sztukę - mówi Zbigniew Kocój, rzecznik Komendanta Miejskiego Policji w Rzeszowie.

Złodzieje kradną coraz mniej

Złodzieje kradną coraz mniej

Liczba kradzieży aut w regionie maleje od kilku lat. W 2003 roku na Podkarpaciu zginęło 349 samochodów, w 2004 roku ta liczba zmalała do 283, a w 2006 już do 239. Przełomowy był 2007 rok, kiedy ilość spadła poniżej dwustu i wyniosła 192. W 2008 roku kradzieży było już tylko 130. Do maja tego roku złodzieje ukradli zaledwie 30 aut.

Radio z "wędki"? Nie, wolę ze sklepu

Co ciekawe ostatnio znacznie rzadziej giną radia samochodowe. Dlaczego?

- Po prostu w większości aut montowane są teraz odtwarzacze zintegrowane z deską rozdzielczą, pasujące tylko do konkretnego auta. Taki sprzęt ciężko sprzedać, nie mówiąc już o jego wymontowaniu, które nawet fachowcowi zajmuje nierzadko nawet godzinę.

Zdaniem policjantów nie bez znaczenia są też niższe ceny sprzętu audio w sklepach. W tej chwili przyzwoity radioodtwarzacz CD można kupić już za 150-250 zł.