Sprawdzą ilość "kości w kości"

Lekarze z pracowni są w stanie wykonać nawet kilkadziesiąt badań dziennie.

- Posiadamy jedyny w Rzeszowie aparat, który umożliwia bardzo dokładne sprawdzenie gęstości kości. Upraszczając, można powiedzieć, że badamy zawartość "kości w kości" - tłumaczy Aleksander Panek, dyrektor rzeszowskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej nr 2.

Dzięki temu można wykryć m. in. osteoporozę, chorobę kości, która atakuje najczęściej kobiety.

Serce pracowni

Aparat kosztował kilkaset tys. zł. Zakupiono go dzięki pieniądzom z funduszy unijnych.

- Przy użyciu aparatu możemy badać kręgosłup lędźwiowy i szyjkę kości udowej. Możliwe jest także badanie całego ciała - wyjaśnia dyrektor Panek.

Co umożliwiają badania:

Co umożliwiają badania:

- rzeczywistą ocenę gęstości kości
- pozwalają ocenić ryzyko złamań na 10 lat do przodu
- stwierdzić, czy badanej kobiecie grożą złamania
- sprawdzać skuteczność leczenia
- ocenić stosunek tkanki tłuszczowej do masy mięśniowej

Badania są wykonywane przy użyciu promieni rentgenowskich. Dawka jest mała i bezpieczna dla pacjenta.

Także dla sportowców

Kobiety zagrożone osteoporozą to nie jedyne pacjentki, które trafią do nowej pracowni. Z urządzenia mogą korzystać także sportowcy oraz osoby cierpiące np. na cukrzycę.

Pracownia do badania kości, to nie jedyna nowość w ZOZ nr 2. Lada dzień zacznie działać tu także pracownia, w której będą wykonywane badania jelita grubego.