Sprinter Resovii nie awansował w Paryżu do półfinału biegu na 200 m. Trzymał się przez 120 metrów

Resoviak musiał szukać szansy w repasażach (nowość w IO), ponieważ w swym poniedziałkowym biegu eliminacyjnym zajął ostatnie miejsce. 24-letni zawodnik uzyskał czas 20,77 s (najlepszy wynik w tym sezonie 20,59 s). Albert nie krył rozczarowania i zapowiadał daleko lepsze bieganie we wtorek.

24-letni lekkoatleta zaprezentował się w trzecim biegu. Aby wywalczyć przepustką do półfinału, musiał minąć metę na pierwszej pozycji. Na awans mogło też liczyć dwóch sprinterów z najlepszymi czasami.

Wychowanek Budowlanych Sanok dobrze rozpoczął swój bieg, przez blisko sto metrów utrzymywał się w czołówce. Po wyjściu z wirażu do głosu doszli jednak faworyci. Albert starał się nawiązać walkę o drugą lokatę, jednak na ostatnich metrach osłabł i na koniec zajął 5. pozycję. Uzyskał czas 20.90 s.

Ku radości francuskich kibiców zwycięstwo w trzeciej serii, a zarazem bezpośredni awans do półfinału, wywalczył Ryan Zeze. Faworytem do wywalczenia złotego medalu na tym dystansie będzie Noah Lyles, który w Paryżu wywalczył już złoto na 100 metrów.